Hotel we Włoszech okazał się inny niż na zdjęciach. Klient nie dał za wygraną
Klientowi, który zarezerwował hotel we włoskiej Apulii, nie spodobały się różnice między ofertą katalogową a tym, co zobaczył na miejscu. Największe zastrzeżenia budził wygląd siłowni oraz basenu. Sprawę skierował do sądu.
Agencja informacyjna Ansa podała, że turysta z Mediolanu przyjechał do hotelu w miejscowości Vieste na południu Włoch. Za pobyt w tamtejszym hotelu z góry zapłacił 2250 euro.
Hotel nie przypominał tego z oferty katalogowej
Gdy przyjechał na miejsce, okazało się, że zdjęcia prezentowane na popularnej stronie do rezerwacji mają niewiele wspólnego ze stanem faktycznym. Zamiast basenu był tylko płytki brodzik, a cała obiecywana siłownia składała się z bieżni ustawionej na słońcu.
Mężczyzna postanowił zrezygnować z rezerwacji, ale właściciel powiedział mu, że nie ma szans na odzyskanie pieniędzy za niezrealizowany pobyt. Klient poczuł się oszukany i postanowił skierować sprawę przeciwko dyrekcji hotelu do sędziego pokoju.
Klient wygrał sprawę i odzyskał pieniądze za opłaconą rezerwację
Postępowanie sądowe w tej sprawie trwało ponad trzy lata. W końcu sędzia z Mediolanu orzekł, że hotel ma zwrócić niezadowolonemu klientowi całą kwotę rezerwacji. Dodatkowo właściciel obiektu ma pokryć koszty procesowe.
- Często zdarza się, że dajemy się oszukać przez idylliczne zdjęcia w miejscowościach turystycznych, które nie odpowiadają temu, co jest naprawdę - mówił prezes organizacji obrony praw konsumentów Codacons- Marco Donzelli, który reprezentował turystę przed sędzią. Przypomniał, że w takich sytuacjach klient może dochodzić swych praw.