Hotele dla dorosłych - wyrwij się na błogi relaks

Drinki z palemką od rana do wieczora, clubbing z przyjaciółmi, beztroskie seanse w spa czy błogi relaks nad basenem. Jeśli choć jedna z tych pozycji to dla ciebie synonim urlopu, to opcja „wakacje tylko dla dorosłych” przypadnie ci do gustu. Sprawdzamy, gdzie najlepiej wybrać się na urlop bez dzieci.

Obraz
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com | Air Images
Ilona Raczyńska

Hotele tylko dla dorosłych to coraz bardziej popularny trend na całym świecie. To idealna propozycja dla singli, par na wakacje, walentynki czy podróż poślubną, ale też dla rodziców, którzy chcą poświęcić czas tylko sobie nawzajem.

Takie miejsca można znaleźć w: Chorwacji, Egipcie, Grecji, Hiszpanii, Tunezji, Turcji, Maroku, Meksyku, Tajlandii, Portugalii, na Seszelach, Jamajce, Kubie, Cyprze, Dominikanie i Mauritiusie. Ale to nie koniec tej długiej listy, bo również w Polsce dostepne są tego typu ośrodki. Urlop bez dzieci możemy zarezerwować m.in. w Chlewiskach k. Szydłowca, Międzywodziu czy w Nałęczowie. Część hoteli, wzorem zagranicznych obiektów, zaczyna wprowadzać też strefy dla dorosłych oraz tzw. weekendy wolne od dzieci.

Obraz
© Shutterstock.com | Sergey Lyashenko

Takie miejsca to odpowiedź na potrzeby określonej grupy podróżujących, która chce spędzić urlop bez pociech, zarówno swoich, jak i innych gości. W hotelach, które oferują taką możliwość limit wieku jest różny – czasem wynosi 12, 16, a innym razem 21 lat. Na miejscu zamiast brodzików, dmuchanych zamków, basenów z kulkami i dziecięcych animatorów czekają atrakcje typu spa, fitness oraz kluby, kasyna czy wieczorne show.

– Baza hotelowa dedykowana dorosłym gościom jest coraz większa. Urlop w hotelu bez dzieci spędzimy m.in. na Fuerteventurze, Korfu, Kubie, Dominikanie czy na Krecie, ale także na egzotycznym Mauritiusie czy w Egipcie – mówi Klaudyna Mortka z portalu Wakacje.pl – W większości są to wysokiej klasy obiekty cztero- i pięciogwiazdkowe z zapleczem sportowym i basenowym, nastawione na wymagającego klienta. Dostępne są tak samo ofercie last minute, jak i w trwającej obecnie przedsprzedaży.

Obraz
© Shutterstock.com

Zdarza się, że niektóre resorty wyznaczają określony termin w roku, w którym nie przyjmują rodzin z dziećmi. Innym rozwiązaniem jest też wydzielenie stref – dotyczy to głównie dużych ośrodków – ta opcja jest popularna m.in.: na Dominikanie. Wówczas osoby, które nie chcą przebywać z dziećmi mają możliwość zakwaterowania w osobnych budynkach. Do ich wyłącznej dyspozycji są również baseny, plaża, restauracje, bary czy ogród. Co ważne, dzieci nie mogą korzystać z tej części hotelu, ale dorośli mogą wejsć np. do aquaparku, gdzie są rodziny z dziećmi .

Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"