Jedna z najbardziej wyczekiwanych atrakcji w Polsce. To będzie bez wątpienia hit lata

Zalew Zakrzówek to kultowe miejsce na mapie Krakowa. Ma niezwykły kolor wody, która jest przejrzysta i turkusowa, co wieku osobom przywodzi na myśli Chorwację.

Od lat jak magnes przyciąga zarówno mieszkańców, jak i turystów. Od nadchodzącego sezonu zmieni się jednak całkowicie jego oblicze. Już wkrótce zostanie tam otwarta jedna z najbardziej wyczekiwanych atrakcji w Polsce - w końcu po latach będzie można się tam wykąpać, nie martwiąc o zakazy.

Zalew to nic innego, jak zalany nieczynny kamieniołom, w którym niegdyś wydobywano wapień - to właśnie jego złoża sprawiają, że woda w zbiorniku ma turkusowy kolor.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przez lata w piękne dni, od wczesnej wiosny nawet do późnej jesieni, mieszkańcy Krakowa traktowali teren jako centrum rekreacyjno-wypoczynkowe. Choć kąpiel w zalewie była zabroniona, mało kto przestrzegał zakazu. Patrząc na zdjęcia, które przypominają wybrzeże Adriatyku, trudno się dziwić, że każdy miał ochotę zanurzyć się w błękitnej wodzie.

Często dochodziło tu do tragedii. Siatka ochronna, ostrzegająca przed niebezpiecznymi miejscami, była regularnie niszczona. Wieczorami teren kamieniołomu zamieniał się w miejsce imprez. Zginęło tu wiele osób - część przypadkowo, część w wyniku samobójstwa. Straż Pożarna miała każdego roku od kilkunastu do kilkudziesięciu interwencji w okolicach rajskiego zbiornika.

W 2016 roku za prawie 26 mln złotych Kraków wykupił Zakrzówek z planem stworzenia tam parku i kąpieliska. W 2017 roku nad zalewem otwarto dwa niewielkie strzeżone kąpieliska z płatnym wstępem, ale większość chętnych wciąż korzystała z niestrzeżonych miejsc, w których kąpiel możliwa była wyłącznie na własną odpowiedzialność.

Od 2019 roku Zakrzówek zamienił się jednak w plac budowy i znów wprowadzono zakaz kąpieli, co wciąż nie zniechęciło zarówno mieszkańców, jak i turystów, żeby wypoczywać nad zalewem.

Zanim rozpoczęto modernizację zbiornika i jego otoczenia, można było tam nurkować. Pod wodą znajdują się liczne atrakcje, m.in. samochód fiat 125p, autobus, furgonetka oraz granitowa tablica upamiętniająca Karola Wojtyłę, który pracował na terenie kamieniołomu podczas II wojny światowej.

Czytaj także: Kraków. Mieszkańcy skaczą do wody z niedokończonego budynku

Głębokość zalewu dochodzi nawet do 32 metrów, a widoczność wynosi 15 metrów. Panują tu jedne z najlepszych warunków do nurkowania na terenie Polski, co przyciągało wielu fanów tego sportu.

Sezon 2023 przyniesie wielkie zmiany nad kultowym zalewem. Zakrzówek od 4 lat przechodzi rewitalizacje. Na terenie zbiornika oraz w jego najbliższym otoczeniu powstał park, w którym będzie można skorzystać z kąpielisk, przestrzeni wspinaczkowych, tras rowerowych, ścieżek zdrowia, miejsc piknikowych czy wybiegu dla psów.

Czytaj także: Zakrzówek. Mekka nurków już nie będzie taka sama

Poza tym w parku przewidziano miejsce na Centrum Sportów Wodnych, Centrum Informacji Ekologicznej oraz budynek z częścią restauracyjną, tarasowe pomosty widokowe, wypożyczalnię sprzętu sportowego oraz niewielkie parterowe pawilony, m.in. na obsługę parkingu i toalety.

Kąpielisko będzie dostępne od 1 czerwca br.

- Nie wygląda na to, by mogło wydarzyć się coś, co by wstrzymało otwarcie kąpieliska w czerwcu. Sezon kąpielowy w Polsce trwa od czerwca do września i nie chcielibyśmy, aby mieszkańcy stracili choćby jeden dzień. Od 1 czerwca będziemy więc starali się udostępnić w sposób bezpieczny kąpielisko na Zakrzówku - mówi Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie, w rozmowie z Krakow.pl.

Kempf dodał, że liczba osób, która powinna przebywać na pływających basenach jest ograniczona - jest to maksymalnie ok. 600-1000 osób. Kolejne osoby nie będą więc wpuszczane do momentu, gdy ktoś nie opuści kąpieliska. Zaznaczył, że aktualne obłożenie będzie można sprawdzić w internecie.