Jedna z największych atrakcji Zakynthos może zniknąć. Niszczą ją sztormy
Zakynthos jest jedną z najpopularniejszych wśród turystów greckich wysp. Miejscem, które odwiedza większość gości jest słynna Zatoka Wraku. Niestety z powodu silnych sztormów grozi jej destrukcja.
Jak poinformowała w mediach społecznościowych jedna z firm organizujących wycieczki fakultatywne na Zakynthos, ogromna część wraku statku została zabrana przez ostatni sztorm.
Słynny wrak przegrywa z żywiołem
"Niestety statek przegrywa powoli z żywiołem... Gdy sztorm dochodzi do 12 w skali Beauforta, a tak ostatnio się stało, fale sięgają aż do statku... Najbliższe lata mogą okazać się ostatnią szansą na odwiedziny tego wyjątkowego miejsca w takiej postaci" - czytamy we wpisie.
Jeden z lokalnych rezydentów - Dionysios Tsoukalas-Blackaki - poinformował na FB, że w ostatnich dniach fale osiągały nawet 4 m i to był jeden z głównych powodów oderwania się części wraku.
Turyści są załamani. "Aż żal patrzeć", "dramat", "dobrze, że zdążyliśmy go zobaczyć" - komentują w internecie.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Warto wspomnieć, że w marcu 2017 roku w wyniku działania sił natury zniknęło inne niezwykle popularne miejsce, czyli Azure Window, które znajdowało się na Malcie. Był to most skalny u wybrzeży wyspy Gozo. Pod formacją przepływała woda morska, a tzw. Lazurowe Okno było jedną z najbardziej znanych atrakcji turystycznych Malty.
Wrak na wyspie Zakynthos
Skąd na odludnej plaży wziął się wrak statku? Nie ma jeden wersji tej historii. Podobno statek Panagiotis - zbudowany w latach 30. XX wieku - był jednostką wykorzystywaną przez przemytników. Gdy w 1980 roku płynął z Turcji z papierosami (oraz prawdopodobnie alkoholem i prostytutkami) dla włoskiej mafii został namierzony przez celników. Podczas ucieczki załogi rozpętała się burza i w efekcie jednostka skończył na mieliźnie przy plaży Navagio.
Niektórzy uważają, że statek został specjalnie umieszczony na plaży, żeby przyciągać turystów.