Kara za zabranie kamyków z greckiej plaży. Nawet do 4 tys. zł
Na wyspie Skiathos jest 60 plaż, ale najpiękniejsza jest Lalaria, na którą można dostać się tylko łodzią. Gdy turyści na nią dopływają, najczęściej zabierają na pamiątkę kamyki. Teraz takie zachowanie będzie karane mandatem. Nawet do ok. 4300 zł.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Mieniąca się w słońcu, piaszczysta i szeroka plaża Lalaria położona jest na odległym, północno-wschodnim krańcu wyspy Skiathos. Nie dość, że urokliwa, to jeszcze wypełniona gładkimi kamykami o jajowatym kształcie, które mają bardzo jasny, prawie biały kolor.
Mimo że jedynym sposobem na dotarcie na nią jest rejs łodzią z portu w stolicy – to Lalaria jest bardzo popularna wśród turystów. Wielu z nich na pamiątkę zabiera kilka kamyków.
Zwyczaj ten niepokoi miłośników greckiej wyspy, którzy zauważyli, że w ciągu 10 lat z powodu ubywających kamieni, krajobraz i linia brzegowa uległy degradacji. Dlatego Stowarzyszenie Kulturalne w Skiatos, wspierane przez Zarząd Portu rozpoczęło kampanię informacyjną, aby ochronić to miejsce.
Na plaży postawiono tabliczki "Rób zdjęcia, nie zabieraj kamyków". Plakaty zostały również przekazane operatorom łodzi i rybakom w okolicy, aby informacja ta dotarła do jak największej liczby odbiorców. Ale to nie wszystko. Wprowadzono również kary finansowe. Osoby, które nie zastosują się do zakazu, mogą otrzymać mandat od 400 do 1000 euro (od ok. 1720 zł do ok. 4300 zł).
– Zaokrąglone białe kamyki, które nazywamy lalarią – od słowa las, co oznacza kamień, można znaleźć tylko w tym rejonie Skiathos – powiedział agencji ateńsko-macedońskiej Thodoris Tzoumas ze Stowarzyszenia Kulturalnego w Skiathos, które prowadzi działania mające na celu ochronę plaży.
Skiathos leży na Morzu Egejskim. To idealne miejsce dla tych, którzy uwielbiają małe wyspy (liczy zaledwie 48 km kw.) z niepowtarzalnym klimatem. Wakacje tutaj to także niezwykła gratka dla wielbicieli filmu "Mamma mia" – to właśnie tutaj i na sąsiedniej wyspie Skopelos kręcono zdjęcia do rozśpiewanego hitu z Meryl Streep. Atrakcją jest samo lądowanie na Skiathos. Pas startowy jest wyjątkowo krótki i wąski. Samoloty lądują tuż nad głowami plażowiczów i dachami samochodów. Na drodze tuż przy lotnisku można codziennie zobaczyć turystów z aparatami fotograficznymi, chcących uwiecznić nietypowe lądowanie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Grecja - wakacyjny hit Polaków
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.