W PodróżyKara za zagraniczny wyjazd także w Polsce? Jest odpowiedź, czy pójdziemy w ślady Wielkiej Brytanii

Kara za zagraniczny wyjazd także w Polsce? Jest odpowiedź, czy pójdziemy w ślady Wielkiej Brytanii

W Wielkiej Brytanii od dłuższego czasu obowiązuje zakaz wyjazdów zagranicznych bez ważnego powodu, np. zdrowotnego. Brytyjczycy obchodzili ten przepis nagminnie, dlatego rząd zdecydował się podwyższyć karę za złamanie obostrzenia do 5 tys. funtów (27 tys. zł). Czy polski rząd też rozważa takie restrykcje? Jest odpowiedź Adama Niedzielskiego.

Polacy całą zimę chętnie latają pod palmy
Polacy całą zimę chętnie latają pod palmy
Źródło zdjęć: © Getty Images
Iwona Kołczańska

26.03.2021 09:00

Wyjazd z Wysp możliwy jest tylko w wyjątkowych przypadkach, np. w celu wykonania pracy, leczenia, nauki czy uczestnictwa w pogrzebie bliskiej osoby. Brytyjczycy, by wyjechać, muszą wypełnić specjalną deklarację. Podpisem potwierdzają fakt, że są świadomi obostrzeń, a ich wyjazd możne zostać zaliczony do wyszczególnionych wyjątków. Za brak deklaracji na lotnisku grozi kara 200 funtów.

Wielka Brytania - ogromna kara za wyjazd turystyczny

Brytyjczycy niczym jednak nie ustępują Polakom jeśli chodzi o kreatywność w obchodzeniu obostrzeń. Wielu z nich latało wciąż na wakacje, deklarując, że jadą do pracy czy lekarza.

Władze zdecydowały się zaostrzyć karę. 29 marca w Wielkiej Brytanii wejdzie w życie nowy przepis, zgodnie z którym za wyjazd z kraju bez ważnego powodu Brytyjczycy będą musieli zapłacić aż 5 tys. funtów. Propozycja została przegłosowana w czwartek, 25 marca przez Izbę Gmin.

Kara za wyjazd zagraniczny także w Polsce?

Sytuacja pandemiczna w Polsce jest fatalna, ale wyjazdy zagraniczne wciąż są możliwe. Wielu Polaków, w tym spore grono celebrytów, chętnie z tego korzysta, wygrzewając się w egzotycznych miejscach. Po powrocie transportem zbiorowym z UE i spoza Wspólnoty obowiązuje kwarantanna, której można uniknąć robiąc test przed wyjazdem z wakacji.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej, dotyczącej nowych obostrzeń, padło pytanie, czy rząd rozważa podobne rozwiązanie jak w Wielkiej Brytanii. Adam Niedzielski uspokoił, że na razie wprowadzenie takich obostrzeń nie jest rozważane, ale nie jest też wykluczone w przyszłości. "Wszystko zależy od sytuacji epidemicznej" - wyjaśnił.

"Straż Graniczna i Sanepid, jeśli chodzi o osoby wjeżdżające do Polski, pilnują skierowania na kwarantannę, o ile odbywa się to transportem zbiorowym, chyba że dotyczy to południowej granicy, bo przypominam, że tam też obowiązują ograniczenia związane z przejazdem transportem własnym" - powiedział minister.

Dodał też, że jego zdaniem wyjazdy turystyczne są obecnie niestosowne. "Uważam, że jest to w pewnym sensie niestosowne wobec tej części społeczeństwa, która bierze się na siebie ciężar walki z covidem" - zakończył Niedzielski.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (64)