Katastrofa lotnicza w Australii. Nie żyje dwójka dzieci
Mały samolot spadł w niedzielę 19 grudnia do oceanu w okolicach Brisbane w australijskim stanie Queensland. W katastrofie zginęło dwoje dzieci i dwóch mężczyzn. Trwa wyjaśnienie jej przyczyn.
Jak poinformowała agencja Australian Associated Press, policja po dotarciu na miejsce wypadku zobaczyła unoszący się na przybrzeżnych wodach wywrócony wrak samolotu. W akcji wydobywania ciał ofiar z wody funkcjonariuszy policji wspierali nurkowie - dodano.
Katastrofa w Australii. Rekreacyjny lot, miał tragiczny finał
Pilotem był 69-letni mężczyzna, nie spokrewniony z resztą ofiar - informuje policja. Inspektor stanu Queensland Craig White przekazał przedstawicielom prasy, że rodziny zmarłych dowiedziały się o zdarzeniu z mediów społecznościowych, gdzie krążyły posty na temat katastrofy. "Jak można sobie wyobrazić, to było dla nich bardzo traumatyczne" - skomentował White.
Oprócz 69-latka w katastrofie życie straciły trzy osoby: mężczyzna mający 41 lat i dwójka jego dzieci (10-letnia córka i 9-letni syn).
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W sprawie wszczęte dochodzenie, które ma ustalić przyczyny tragicznego wypadku.