Koronawirus. Hotel we Włoszech pozwał chińskie Ministerstwo Zdrowia

Hotel de la Poste znajduje się w miejscowości Cortina d'Ampezzo w regionie Wenecji Euganejskiej. Został otwarty w XIX w. i jest uznawany za jeden z najbardziej eleganckich i prestiżowych w okolicy. Gdy fala zakażeń koronawirusem dotarła do Włoch, obiekt został zamknięty.

Wszystkie pokoje były zarezerwowane na kilka miesięcy do przodu z wyprzedzeniem, m.in. w związku z zapowiadanymi na drugą połowę marca zawodami narciarskiego Pucharu Świata.

Jak informuje PAP, pełnomocnik zarządzającej obiektem firmy mecenas Marco Vignola złożył pozew w sądzie w mieście Belluno. W wypowiedzi dla agencji ADNKronos powiedział, że przyspieszone zamknięcie hotelu doprowadziło do "katastrofalnych konsekwencji", także dlatego, że konieczne było natychmiastowe zwolnienie całego personelu i anulowanie kontraktów na dostawy.

Adwokat twierdzi, że gdyby informacje z Chin nadeszły na czas, włoski rząd mógłby zdążyć z podjęciem decyzji o krokach ochronnych. W pozwie zażądał "przyznania się przez Ministerstwo Zdrowia Chińskiej Republiki Ludowej do odpowiedzialności za to, że nie zawiadomiło we właściwym czasie Światowej Organizacji Zdrowia o szerzeniu się wirusa i jego śmiertelnych skutkach na przełomie listopada i grudnia 2019 r.". Adwokat zarzucił też władzom chińskim, że nie wprowadziły od razu kontroli w halach odlotów na lotniskach.

Właściciele hotelu domagają się, aby strona chińska przyznała, że brak takich działań "uniemożliwił ponad wszelką wątpliwość państwu włoskiemu podjęcie natychmiastowych kroków dotyczących porządku publicznego i stanu sanitarnego, które na pewno zredukowałyby trudności i negatywne konsekwencje Covid-19".

Obecnie we Włoszech odnotowani 181 tys. przypadków zarażenia koronawirusem, w tym 24 tys. śmiertelnych i 49 tys. wyleczonych.

Źródło: PAP/News1

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl