Korzystają z sytuacji. Żądają premii - inaczej będzie paraliż
Kilka związków zawodowych zrzeszających personel lotnisk obsługujących Paryż, wezwało w poniedziałek do strajku 17 lipca. Akcja zaplanowana jest na jedenaście dni przed otwarciem igrzysk olimpijskich. Związkowcy żądają za ten szczególny okres premii dla całego personelu lotniskowego.
Lipiec jest gorącym miesiącem, jeśli chodzi o akcje protestacyjne wśród pracowników lotnisk w całej Europie. Strajki odbywały się w pierwszym tygodniu w portach lotniczych we Włoszech i w Irlandii, wkrótce planowane są w Wielkiej Brytanii i Szkocji. Jednak całe oczy są teraz zwrócone na Francję i Paryż, gdzie 26 lipca rozpoczynają się Igrzyska Olimpijskie.
Żądania związkowców
Tymczasem związki zawodowe CGT, CFDT, FO i UNSA, korzystając z tej sytuacji, starają się pokazać, jak bardzo pogorszyły się warunki pracy w branży lotniskowej. Żądają m.in. gratyfikacji dla całego personelu i masowego planu zatrudnienia obejmującego 1000 stanowisk - informuje AFP.
W reakcji na żądania związkowców szef dyrekcji lotnisk paryskich (Groupe ADP), Augustin de Romanet, podjął jednostronną decyzję o wypłacie premii tylko dla części personelu. "Wszystkie związki zawodowe jednogłośnie potępiły te metody podziału i wybory kierownictwa" – wskazują związkowcy. - "Jest oczywistym, że dyrektor generalny odrzucił nasze żądania".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Kontrowersyjny proceder w Japonii. "Nie mogą z tego zrezygnować"
Strajk zaplanowany na 17 lipca
Prawie 300 pracowników zgromadzonych w piątek na walnym zgromadzeniu poparło decyzję związków zawodowych o przerwaniu ich udziału we wszelkich formach spotkań z zarządem.
"Walne Zgromadzenie dało nam mandat do rozpoczęcia akcji strajkowej w dniu 17 lipca" – oznajmiły w poniedziałek związki zawodowe.
W okresie letnim lotniska Roissy-Charles de Gaulle i Orly obsługują łącznie około 350 tys. pasażerów dziennie. Groupe ADP nie spodziewa się wzrostu liczby podróżnych podczas igrzysk, ale podjęła działania, aby zagwarantować przyjęcie sportowców, zapewniając specjalne trasy i tymczasową infrastrukturę.
Czytaj także: Strajk w turystycznym kraju. Ludzie wyszli na ulice