Linia lotnicza, która słynie ze skandali. I nie chodzi wcale o Ryanaira
Jeśli w branży lotniczej dzieje się coś kontrowersyjnego, w większości przypadków ma to związek z Ryanairem. Michael O’Leary przyzwyczaił nas do nietypowych decyzji i dziwacznych sposobów na promocję. Okazuje się jednak, że istnieje inny przewoźnik, który bije irlandzkie linie na głowę.
Gdy przejrzymy wiadomości z ostatnich miesięcy na temat Air India, otworzymy szeroko oczy ze zdumienia. Indyjskie narodowe linie lotnicze realizują połączenia z Afryką, Azją, Europą i Ameryką Północną. Jak informuje Fly4free, trudno wskazać miesiąc bez medialnego skandalu z ich udziałem.
Jedna z najbardziej abstrakcyjnych sytuacji miała miejsce w 2013 roku. Podczas lotu jeden z pilotów postanowił wyspać się na wygodnym fotelu w klasie biznes, a na swoje miejsce w kokpicie posadził stewardesę. Co gorsza po kilkudziesięciu minutach drugi pilot musiał skorzystać z toalety. Stery zostawił więc pod opieką dwóch kobiet z obsługi pokładowej. Jakby tego było mało obsługa przez przypadek wyłączyła autopilota. Zmusiło to pierwszego z mężczyzn do przerwania drzemki. Gdy sytuacja wyszła na jaw, został on zawieszony.
Kilka razy informowano także o bójkach między członkami personelu. Problemy nie dotyczą zresztą tylko załogi, Air India ma też pecha do pasażerów. W tym roku na pokładzie doszło do awantury, wszczętej przez indyjskiego posła. Polityk był wściekły, bo obsługa odmówiła mu przeniesienia do wyższej klasy. Doszło do rękoczynów, a poseł zaatakował jednego z członków załogi sandałami.
W 2016 roku linia miała z kolei problemy ze… szczurami. W kwietniu informowaliśmy, że trzy loty przewoźnika zostały odwoływane z powodu pojawienia się gryzoni na pokładzie. W okolicach luku bagażowego ustawiono wówczas pułapki, bo najpewniej to tamtędy gryzonie dostawały się na pokład. Ich obecność była niebezpieczna nie tylko ze względów higienicznych – przede wszystkim istniało zagrożenie, że mogą one np. przegryźć kable i zakłócić w ten sposób lot. Także w 2016 roku na pokładzie znalazł się karaluch. Historia była tym bardziej niesmaczna, gdyż owad znalazł się w wegetariańskim obiedzie jednego z pasażerów.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Linie Air India notorycznie się także spóźniają. Na początku br. przewoźnik znalazł się na trzecim miejscu wśród najgorszych linii lotniczych pod względem punktualności. Tylko 39 proc. połączeń odbywa się zgodnie z planem. Autorem zestawienia jest firma FlightStats, która zajmuje się badaniami w branży lotniczej. Powody opóźnień lotów Air India są najróżniejsze. W 2015 r. start samolotu Air India z Londynu najpierw zablokowały problemy z personelem pokładowym, potem awaria silnika, a następnie... niesprawna toaleta. W tym samym roku inne opóźnienie wynikało np. z kolizji samolotu z lotniskowym autobusem.
Źródło: Fly4free