Mieli wylądować w Londynie. Samolot przekierowano do... Budapesztu
Nad Europą, głównie Wielką Brytanią i Irlandią, szaleje orkan Isha. Silne wiatry, które powodują utrudnienia w ruchu lutniczym, pojawiły się już także w Niemczech, Holandii i Francji. Do szokujących sytuacji doszło z udziałem samolotów Ryanaira. Jeden z nich, lecący do Londynu, przekierowano na lotnisko w Budapeszcie.
22.01.2024 | aktual.: 22.01.2024 16:19
W niedzielę 21 grudnia br. niemal cały obszar Wielkiej Brytanii i Irlandii objęty został ostrzeżeniami - głównie pomarańczowymi, ale w niektórych miejscach czerwonymi - w związku z nadciągającym orkanem Isha. Aktualnie silne wiatry pojawiły się także w innych rejonach Europy.
Szokująca sytuacja
Niebezpieczne warunki powodują wiele utrudnień w ruchu lotniczym. Wyjątkowo nietypowy lot zanotował samolot linii lotniczej Ryanair. Maszyna, realizująca połączenie o numerze RYR6333 wyleciał w niedzielę 21 stycznia br. z lotniska w Manchasterze, by docelowo dotrzeć do Dublina. Generalnie przelot z Manchesteru do stolicy Irlandii trwa około godziny, ten feralny lot zajął jednak ponad trzy godziny, a pasażerowie i tak nie znaleźli się w mieście docelowym. Jak do tego doszło?
Kiedy samolot zbliżył się do lotniska w Dublinie, zatoczył tam w powietrzu kilka kółek, po czym okazało się, że przez silny wiatr musiał zostać przekierowany do Belfastu. Tam również nie udało się wylądować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piloci skierowali więc maszynę w kierunku Newcastle. Ostatecznie samolot poleciał jednak do Liverpoolu i to właśnie tam udało się wylądować. Dokładnie ok 50 km od miejsca, w którym wystartowali ponad trzy godziny wcześniej.
Przekierowywane loty
Tego samego dnia przez niebezpieczne warunki lot o numerze RYR718 z Manchesteru na lotnisko Londyn-Stanstend również nie odbył się bez problemowo. Samolot musiał zostać przekierowany aż do... Budapesztu.
Pasażerowie mieli przelecieć niewiele ponad 300 km na terenie Wielkiej Brytanii. Tymczasem, z przyczyn od siebie niezależnych, znaleźli się aż 1,8 tys. km od planowanego miejsca.
Źródło: Flightradar24