Najgorsze hotele na świecie. Nie chcecie spędzić w nich nocy
Nie wszystkie hotele są perfekcyjnie czyste, nie wszystkie mają idealną obsługę. Są jednak takie, w których poziom brudu przerasta wszelkie granice. Tych miejsc lepiej nie odwiedzać – chyba że z przedstawicielem lokalnego Sanepidu.
Użytkownicy portalu TripAdvisor odwiedzili te najbardziej obskurne hotele. Oczywiście, nie chcieli nocować wśród brudu i smrodu, ale hotelarze nie dali im innej możliwości. Tak więc internauci wyrazili swoją opinię i tak powstała lista 5 najgorszych hoteli świata.
Berkeley Court, Londyn
Według niektórych "najgorszy hotel w Londynie", ale są i tacy, którzy doceniają to, że miejsce znajduje się niedaleko centrum. Sam hotel reklamuje się w internecie zdjęciami małych, pokoi, które idealnie nadają się jedynie do wyspania się i spędzenia całego dnia na mieście. Jednak część gości albo się nie wyspała, albo nie chciała spędzać czasu poza hotelem i zaczęli przyglądać się swoim pokojom.
Zdjęcia dokumentują brudne, zachlapane zasłony, niedoczyszczone zakamarki w łazience a nawet grzyb pod prysznicem. Najciekawsza jest karteczka z prośbą, aby do toalety nie wrzucać żadnych chusteczek ani papieru. Całe szczęście nie było tam mowy, aby do ubikacji nie wrzucać innych wytworów ludzkości.
Pocono Plaza Inn, Stroudsburg, Pensylwania
Brązowa woda w kranie? Brudne pokoje z zapachem stęchlizny? Karaluchy odwiedzjące nas podczas kąpieli na basenie? Te i inne atrakcje zapewnia hotel w małym miasteczku w Pensylwanii. W ofercie otrzymamy również rozpadające się meble, słuchawkę prysznicową pokrytą kamieniem i niedziałający ekspres do kawy.
Przebywając tam możemy również natrafić na sytuacje całkowicie niezależne od obsługi hotelu, jak ludzie krzyczący w nocy na ulicy pod naszym oknem. Kiedy nie możemy z tego powodu spać, warto udać się do pracowników hotelu, ale, niestety, część z nich będzie próbować nas przepraszać i jakoś poradzić sobie z naszym problemem, co stanowi lekką rysę w wizerunku obskurnego hoteliku.
Hotel Printania Porte de Versailles, Paryż
Czy wszechobecna wilgoć, odpadające płytki w łazience i źle zamontowane gniazdka elektryczne wystarczą, by znaleźć się na liście najgorszych hoteli świata? Oczywiście, że nie. Tutaj również obsługa wręcz staje na głowie, by nie zrobić nic, aby nas zadowolić. Ciasne zakurzone pokoje, niedomyte okna – oto, wizytówka tego paryskiego hotelu.
Ale przytoczmy jeszcze jedną z ciekawszych opinii: "To miejsce nie powinno być nazywane hotelem – było brudne i od razu miałam złe przeczucia, gdy weszłam do środka. Około 20:30 do drzwi zaczęła pukać policja, bo w nocy inne pokoje pełniły rolę burdelu. Mężczyźni przychodzili i odchodzili, a potem jakaś kobieta pukała do pokoi dziewczyn po każdym »gościu«. Nie spałam pierwszej nocy i nie zostałam na drugą. To było dość przerażające miejsce".
The Merchants Hotel, Manchester
Na pierwszy rzut oka ten hotel nie prezentuje się źle. Gustownie urządzona jadalnia, ładne białe i dobrze oświetlone korytarze, pokoje bez zbędnego przepychu, ale z klasą. Ale zajrzyjmy choćby do łazienki. Wspólnej łazienki. Umywalka i muszla klozetowa nie zostały jakoś szczególnie dobrze przykręcone do ściany, co sprawia wrażenie, jakby miały się zaraz urwać.
Podobnie jest z oknami w pokojach. Nie domykają się, więc muszą być podpierane deską, a bez niej dosięgnie nas zapach stojących niżej kubłów na śmieci. Użytkownicy portalu TripAdvisor chwalą się również wysypkami, których dostali po noclegu w tym miejscu. "Kiedy byłem pijany, spałem w spelunach pełnych moczu i było mi bardziej komfortowo niż tym hotelu" – wspomina jeden z internautów.
Hotel Manhattan, Bruksela
Stary budynek, który z zewnątrz wygląda dość malowniczo, w środku kryje wiele brudnych sekretów. Brukselski hotel nie odstaje od konkurencji i tutaj również łazienki nie należą do najczystszych. Okna nie tylko są nieszczelne, ale też nie można ich zasłonić. Spłuczki i krany nie działają, a winda jedzie tam, gdzie chce.
Kiedy już jednak zjedziecie do jadalni na śniadanie, może się okazać, że obsługa nie otworzyła jej punktualnie i trzeba chwilę poczekać. W środku zaś będą przygotowane, specjalnie dla was, bardzo małe porcyjki bez możliwości dokładki, które jeden z gości opisał jako "trochę krojonego chleba z plastikowym serem". Ale za to blisko stamtąd do centrum.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl