Najtańsza riwiera Europy. Turystów zaprasza do października

Bułgaria może pochwalić się linią brzegową o długości 400 km, z czego 1/3 to piękne, piaszczyste plaże. Otaczające je góry nadają krajobrazowi charakteru, a dużo słońca sprawia, że jest to wymarzony kierunek na nadmorski urlop. Najwięcej turystów przyciąga w lipcu i sierpniu, gdy w czarnomorskich kurortach jest najwięcej dni słonecznych, a termometry wskazują do 30 st. C.

- Hotelarze i restauratorzy nie ukrywają, że chcą jak najdłużej przyjmować turystów, więc w tym roku wakacje w Bułgarii możemy zaplanować nawet do końca października, a po wysokim sezonie, we wrześniu czy w październiku, ceny takich wyjazdów będą naprawdę konkurencyjne - mówi Agata Biernat.

W ofercie biur podróży znajdziemy zarówno pobyty w Bułgarii z dojazdem własnym, wycieczki autokarowe, jak i oferty z przelotem samolotem. Tych ostatnich jest najwięcej i one też są najczęściej wybierane (97 proc.) ze względu na wygodną formę podróży i krótki lot, który w zależności od wybranego lotniska trwa nieco ponad dwie godziny.

Na wakacje do Bułgarii polecimy zarówno z największych polskich lotnisk (z Warszawy, Wrocławia, Katowic czy Gdańska), jak i z lotnisk regionalnych, na przykład z Rzeszowa, Poznania czy Lublina. Liczba operacji lotniczych i miejsc w samolotach na lato 2021 jest zbliżona do tej sprzed pandemii, z 2019 roku.

Dla osób, którym zależy na bliskości szerokiej, piaszczystej plaży, dostępie do ciepłego morza i zwiedzaniu, a w mniejszym stopniu na infrastrukturze hotelowej, Bułgaria jest dobrym ekonomicznym wyborem.

- Stąd też to kierunek często wybierany przez pary, a także młodzież czy studentów, choć, szczególnie w Słonecznym Brzegu, znajdziemy również wiele hoteli z ofertą dla rodzin z dziećmi – ze zjeżdżalniami, brodzikami, placami zabaw i miniklubami, gdzie najmłodsi goście mogą spędzić aktywnie czas - dodaje Biernat.

Z drugiej strony osoby, które są nastawione na wakacje w hotelach o wyższym standardzie, znajdą w ofercie biur podróży coraz więcej obiektów naprawdę wysokiej klasy, o standardzie 5 gwiazdek, luksusowych, z eleganckimi barami, restauracjami a'la carte, centrami spa czy kompleksami basenów, a z takimi obiektami Bułgaria wielu z nas mogła się wcześniej nie kojarzyć.

Za tygodniowy pobyt w Bułgarii z dojazdem własnym zapłacimy w lipcu i sierpniu od 400 zł/os. w opcji ze śniadaniem, a we wrześniu nawet dwa razy mniej – od 200 zł.

Jeśli wolimy wygodniejszą opcję z przelotem samolotem oferty zaczynają się od 1030 zł/os. w opcji ze śniadaniami, a jesienią jedynie od 750-800 zł/os.

Fani all inclusive muszą przygotować budżet minimum 1600 zł, a jeśli chodzi o te hotele o wyższym standardzie, pobyt w obiektach 5-gwiazdkowych zaczyna się od 2300-2600 zł/os, ale są i oferty za 3700-4000 zł.

Od 01 lipca 2021 roku Bułgaria przyjęła zasady UE zgodnie z którymi kraje (27 państw UE oraz Islandia, Liechtenstein, Norwegia i Szwajcaria) oznacza się różnymi kolorami (zielony, pomarańczowy i czerwony) w zależności od sytuacji epidemiologicznej (liczby zakażeń).

Polska obecnie oznaczona jest jako zielona strefa niskiego ryzyka, co oznacza, że obywatele polscy mogą wjeżdżać na terytorium RB po okazaniu ważnego Unijnego Certyfikatu Covid lub na podstawie dokumentu potwierdzającego negatywny wynik testu PCR przeprowadzonego do 72 godzin przed wjazdem do kraju lub negatywny wynik szybkiego testu antygenowego na COVID-19 przeprowadzonego do 48 godzin przed wjazdem do kraju, liczonego od daty badania wpisanej do dokumentu.

Na terytorium Bułgarii bez konieczności przedstawiania dokumentów dot. Covid-19 mogą wjeżdżać dzieci do 12. roku życia.