"Nic mi się nie stanie". Polacy się nie ubezpieczają
Letnie wyjazdy to czas przyjemnego odpoczynku i relaksu. Oczywiście do czasu, gdy nie przydarzy nam się jakiś nieprzewidziany wypadek. Wtedy pomocne okazuje się ubezpieczenie, którego jednak większość z nas nie wykupuje, co jest dość ryzykowne.
Nie musimy wspinać się na najwyższe partie Himalajów, żeby skręcić nogę lub złamać rękę. To dość częste zdarzenia, które mogą nas spotkać nawet w trakcie zwiedzania europejskich miast. Jak się jednak okazuje 54 proc. z nas wychodzi z założenia, że "nic mi się na pewno nie stanie" i nie wykupuje żadnego ubezpieczenia. Jeśli już wybieramy polisę, to jest to najczęściej ta zaproponowana przez biuro podróży lub Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ).
Trochę oszczędności
Nasz opór przed ubezpieczeniami wynika przede wszystkim z niechęci do wydawania pieniędzy. Większość z nas uważa polisy za zbędny wydatek, który można zainwestować chociażby w pamiątki. Nawet jeśli już zdecydujemy się na jedną z ofert ubezpieczyciela, to w pierwszej kolejności kierujemy się ceną wybierając najczęściej opcję najtańszą (robi tak 32 proc. podróżnych). W drugiej kolejności wybieramy ofertę, obejmującą również ochronę członków naszej rodziny (28 proc.), a dopiero potem kierujemy się tym, czy ubezpieczenie dostosowane jest do miejsca wyjazdu i planowanych aktywności (16 proc.).
Kto się ubezpiecza?
Jak wynika ze statystyk, głównym czynnikiem sprzyjającym wykupieniu polisy są nasze zarobki. Wśród osób z dochodem poniżej 2 tys. zł miesięcznie na ubezpieczenie decyduje się niecałe 25 proc. Nieco lepiej jest w przedziale 2-3 tys. (43,2 proc.), a najwięcej osób z ubezpieczeniem podróżnym może się pochwalić dochodami od 4 do 5 tys. zł – jest to 81,2 proc. Co ciekawe, wśród osób zarabiających powyżej 5 tys. polisę wykupuje jedynie 79 proc. urlopowiczów.
Ubezpieczenia turystyczne wykupują najchętniej mieszkańcy dużych aglomeracji – 71,6 proc., a najrzadziej osoby pochodzące ze wsi i małych miast, gdzie w polisę inwestuje jedynie 30 proc. podróżnych.
Choć w dalszym ciągu ponad połowa z nas omija ubezpieczenia na czas wakacji szerokim łukiem, to trzeba przyznać, że, mimo wszystko, jest to lepszy wynik niż w 2017 r., kiedy w podróż bez polisy wyruszało ponad 70 proc. z nas.
Źródło: Dinners Club
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl