Nietypowe pomysły na miejskie weekendy. Nie tylko Kraków i Wrocław

Pogoda w Polsce jest kapryśna, więc jesienne wypady lubimy planować w miejsca, w których jest co robić niezależnie od aury. Świetnie nadają się do tego miasta ze swoją szeroką ofertą atrakcji pod dachem.

- City break to trend, który zyskuje na popularności wraz z nadejściem jesieni. Taką sytuację obserwujemy od lat - mówi Karol Wiak z Nocowanie.pl. - Turyści, pomimo wykorzystanego dłuższego urlopu, w dalszym ciągu są spragnieni wyjazdów, więc w wielu przypadkach pozostaje im tylko opcja weekendowa. Dlatego też podróż do polskich miast może okazać się strzałem w dziesiątkę. Nieco lepiej poznamy historię, kulturę i sztukę, zabytki, jak i wyjątkowe miejsca na jesienny spacer, w których możemy podziwiać piękne krajobrazy w jesiennej odsłonie - dodaje.

W czołówce popularności są Kraków, Warszawa, Wrocław i Gdańsk, ale w statystykach widać też inny trend. Turyści pod uwagę biorą także mniejsze miejscowości, gdzie mogą uniknąć tłumów.

- Duże miasta to w wielu przypadkach napływ turystów z różnych stron Polski, co może spowodować powstanie turystycznego zgiełku - tłumaczy Karol Wiak. - Dlatego też świetną alternatywą mogą okazać się podróże do nieco mniejszych, ale również wyjątkowych miast. Wysoko plasują się również takie kierunki jak Kazimierz Dolny, Częstochowa, Jelenia Góra czy Sandomierz. Wszystkie te miejscowości dysponują świetnie rozwiniętą bazą noclegową, licznymi zabytkami i atrakcjami, a także korzystnymi cenami: nocleg dopasowany do własnych potrzeb można tu znaleźć za 70 zł od osoby za dobę.

Kazimierz Dolny i Sandomierz dzieli jedynie 90 km. Bardzo często turyści odwiedzają więc oba miasta podczas jednego weekendu, robiąc bazę noclegową w jednym z nich.

Kazimierz Dolny przez wielu uważany jest za jedno z najpiękniejszych miasteczek w Polsce. Panuje tu artystyczna atmosfera, która przyciąga zarówno ludzi sztuki, jak i turystów chcących doświadczyć wyjątkowego klimatu tego miejsca.

Nie bez powodu nazywany jest perełką polskiego renesansu. Małe miasto od wieków stanowiło inspirację dla artystów. Wielokrotnie było także miejscem akcji filmów i seriali. Urokliwy rynek, zabytkowe kamieniczki oraz ruiny zamku to jedne z wielu atrakcji, które warto tu zobaczyć.

Urokliwy Sandomierz prawdziwą popularność zyskał kilkanaście lat temu, gdy wyemitowano pierwszy sezon serialu o przygodach polskiego detektywa w sutannie. Za sprawą "Ojca Mateusza" Sandomierz zaczął być modny, a boom turystyczny tu trwa.

Spacer ulicami, które do tej pory znało się tylko z ekranu, to dla wielu atrakcja. Powstało też muzeum, w którym odwzorowano wnętrza z serialu i wyeksponowano woskowe figury aktorów.

Czytaj także: Sandomierz na topie. W majówkę zapowiadają się tłumy

Trudno zaprzeczyć, że dzięki serialowi miasto nie tylko zaistniało w masowej świadomości, ale także przeszło dużą metamorfozę. Udało się zagospodarować bulwary nad Wisłą, zrewitalizowano też park Piszczele, który jest znakomitym miejscem do relaksu na świeżym powietrzu.