Niewidzialny most. Niezwykła atrakcja Holandii
Powstał jako element fortyfikacji obronnej, dziś przyciąga rzesze turystów. Niewidzialny most Moses Bridge pozwala przekroczyć rzekę i nie zamoczyć nawet stopy, przez co przywodzi na myśl biblijne skojarzenia o rozstępujących się na polecenie Mojżesza wodach. Poznaj jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych Niderlandów.
07.09.2021 14:22
Położony w południowo-zachodniej części Holandii, niedaleko miasteczka Halsteren, pochodzący z XVII wieku, Fort de Roovere powstał, jako element tak zwanej The West Brabant Water Line (Holenderskiej Linii Wodnej), będącej częścią skomplikowanego systemu obronnego.
W bogatej historii Holandii znajdziemy wiele przypadków wykorzystania linii wodnych, jako skutecznego systemu obronnego. Będący niegdyś prawdziwą chlubą, fort z czasem popadł w zapomnienie i ruinę. Renowacja rozpoczęła się dopiero w 2010 roku.
Holandia - niewidzialny most
Jednym z elementów prac prowadzonych w ramach odbudowy i konserwacji fortu było zaprojektowanie unikalnego, niewidocznego mostu. - Dość oczywistym jest, że nie należy budować mostów na rzece, szczególnie w miejscu, z którego może nadejść wróg, dlatego też idealnym rozwiązaniem okazał się być niewidzialny most – możemy przeczytać w uzasadnieniu.
Zaprojektowany przez grupę architektów RO&AD most jest całkowicie bezpieczny. Został wykonany z drewna, uszczelnionego dodatkowo membraną EPDM, która służy między innymi do zabezpieczenia dachów przed wodą. Dodatkowo, poziom wody jest na bieżąco kontrolowany przez system zapór. Wyglądem most przypomina rów, który leży wewnątrz fosy, tak aby jak najmniej rzucać się w oczy i idealnie wkomponować się w otaczający krajobraz.
Zobacz także
Niewidzialny most - atrakcja turystyczna
Zaprojektowany jako element fortyfikacji obronnej, dziś most jest prawdziwą gratką dla odwiedzających Fort de Roovere i służy przed wszystkim celom rekreacyjnym. W okolicach dawnej fosy można dziś spotkać rzesze spacerowiczów. Miejsce jest także często wykorzystywane przez rowerzystów do przekraczania rzeki. Most nie jest widoczny z daleka, dopiero, z bliskiej odległości pojawia się wrażenie rozstępującej się wody. Idąc mostem można dosłownie poczuć się jak Mojżesz, kroczący po wodzie.