Nigdy nie zakładaj czarnych skarpet do samolotu. Steward ostrzega
Podczas wyboru stroju na podróż samolotem, powinniśmy stawiać przede wszystkim na wygodę. Warto jednak znać kilka dodatkowych zasad, które uchronią nas przed nieprzyjemnymi sytuacjami. Stewardesy radzą, czego nie powinno się nosić na pokładzie.
Kris Major, który jest szefem personelu pokładowego w British Airways, a jako stewrad pracuje już od 25 lat, podzielił się ostatnio z pasażerami kilkoma wskazówkami.
Nie zakładaj czarnych skarpetek do samolotu
Najbardziej dziwi zasada dotycząca... skarpetek. Okazuje się, że czarne skarpetki powinniśmy zostawić w domu.
- Dotyczy do głównie nocnych lotów, gdy pasażerowie zdejmują buty i wyciągają nogi w przejściu. Jeśli ktoś ma ciemne skarpetki, możemy nie zauważyć jego stóp i podczas przejazdu wózkiem, potkniemy się o niego - wyjaśnia Kris Major w rozmowie z CNN Travel.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Idealne miejsce w Polsce na urlop o każdej porze roku
Przyznaje, że jest to uciążliwe zarówno dla załogi, jak i dla pasażerów, którzy wybudzają się w nieprzyjemny sposób ze snu.
Buty w samolocie - zdejmować czy nie zdejmować?
Szef personelu pokładowego przy okazji porusza też temat zdejmowania butów. - Jeśli masz jasne skarpetki, nie wahaj się zdjąć butów. Wiem, że temat jest kontrowersyjny, ale tak naprawdę robi to nawet załoga. Na lotach długodystansowych niezdrowo jest siedzieć cały czas w butach. Oczywiście przyjmujemy, że przed lotem wziąłeś prysznic i masz czyste skarpetki. Gorzej, jeśli twoje stopy śmierdzą, wtedy rzeczywiście staje się to problemem - wyjaśnia.
Dodaje, że niedopuszczalne jest z kolei zdejmowanie butów i skarpet. Podróż boso nie wchodzi w grę, nie dość, że narażamy innych pasażerów na mało estetyczny widok, może to stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa. W sytuacjach awaryjnych powinniśmy być gotowi do opuszczenia samolotu, a nie szukać skarpet.
Z tego samego powodu nie powinno się latać w klapkach czy szpilkach - nie jest to komfortowe obuwie do szybkiego opuszczenia pokładu.
Źródło: CNN Travel