Nowa atrakcja turystyczna w polskim mieście. Zabawa dla całych rodzin

Katowice uchodzą za jedno z bardziej niedocenianych polskich miast. Teraz przygotowano tam nową atrakcję turystyczną. Być może ona sprawi, że przyjezdni chętniej będą odwiedzać serce województwa śląskiego.

Katowickie beboki są jednym z symboli miasta
Katowickie beboki są jednym z symboli miasta
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Konrad Zelazowski
oprac. NGU

15.02.2024 | aktual.: 15.02.2024 08:49

"Uwaga miłośnicy beboków! Mamy dla Was wspaniałą informację i zaproszenie do katowickiej przygody!" - napisano na Facebooku "Beboków z Katowic", zapowiadając nową atrakcję miasta. Chodzi o odznakę łowcy beboków, czyli ludowych śląskich stworów, których figurki można znaleźć na terenie miasta.

Nowa atrakcja dla całych rodzin

Aby zdobyć odznakę, należy zebrać ponad połowę z 19 stempli, które umieszczono przy figurkach katowickich beboków. Szczegółowa lista miejsc, w których można je znaleźć, została zamieszczona na facebookowym profilu "Beboki z Katowic". Z kolei mapa z lokalizacjami wszystkich 44 beboków jest dostępna w aplikacji "Katowice City Break".

- W Centrum Informacji Turystycznej dostępna jest specjalna książeczka, w której można zbierać pieczątki. Katowicki Szlak Beboków to jeden z pomysłów na to, jak wykorzystać sympatyczne stworki, aby zachęcić do zwiedzania miasta. Zbieranie pieczątek jest świetną okazją do jego poznawania - stwierdziła Marta Chmielewska, naczelniczka Wydziału Promocji Urzędu Miasta Katowice.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pieczątki można zbierać nie tylko w specjalnej książeczce, ale również na dowolnej kartce, w zeszycie czy notesie. Aby odebrać odznakę, należy udać się do "Atelier z akwarelami" na Nikiszowcu (ul. Czechowa 10/9) w godzinach otwarcia. Tam można się także wpisać do Księgi Łowców Beboków. Należy się spieszyć, bowiem liczba odznak jest limitowana.

"Atelier z akwarelami" prowadzi Grzegorz Chudy, czyli pomysłodawca i projektant katowickich beboków. Pierwsze rysunki śląskich stworów stworzył na prośbę córki. Z czasem przerodziło się to w całe serie i uliczne figurki. - Tak pozytywny odbiór beboka i skala zainteresowania figurkami są dla mnie miłym zaskoczeniem. Cieszę się też, że kolejne figurki pojawiają się w mieście z inicjatywy samych mieszkańców. Wierzę, że dzięki temu katowiczanie będą się czuć z nimi bardziej związani - powiedział Grzegorz Chudy.

Kim są beboki?

"Gatunkowo bebok niejako wymyka się klasyfikacjom, bo nie jest ani duchem, ani upiorem, ani czartem, ani skrzatem, ani elfem, ani kimkolwiek innym" - napisał Waldemar Cichoń w "Bebok, heksa i inksi. Rzecz o śląskich strachach i straszkach". Zatem kim jest?

"No cóż, bebok to po prostu bebok, i jaki jest, każdy widzi. Czym jeszcze, oprócz zabierania dzieci i uczenia ich dobrych manier laską, wzmiankowany zajmuje się w życiu - nie wiadomo" - dodał.

Źródło: Beboki z Katowic/PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)