Nowy egzotyczny hit Polaków. Rajskie wysepki i fascynujące atrakcje
Z roku na rok Polacy z coraz większą otwartością podchodzą do wyboru zimowych kierunków. Choć kuszący cenami Egipt wciąż króluje, coraz więcej turystów stawia na dalszą egzotykę. Na popularności zyskuje Wietnam. - Obecnie jest jednym z sześciu najchętniej wybieranych krajów na egzotyczne wakacje - mówi Agata Chmiel z Wakacje.pl.
23.10.2023 | aktual.: 17.01.2024 15:46
Polscy turyści już dawno pokochali dalekie azjatyckie kraje. Od kilku sezonów chętnie wybierane są przede wszystkim podróże do Tajlandii, ale coraz większym zainteresowaniem cieszą się również inne miejsca.
Wietnam - jeden z ulubionych egzotycznych kierunków Polaków
Na popularności zyskuje Wietnam. - Ten kraj już poprzedniej zimy plasował się w pierwszej dziesiątce najpopularniejszych kierunków egzotycznych i wszystko wskazuje, że w tym sezonie też będzie wysoko - mówi Agata Chmiel z Wakacje.pl. - Obecnie jest jednym z sześciu najchętniej wybieranych krajów na egzotyczne wakacje, najczęściej przez singli i pary - dodaje.
W przypadku podróży zorganizowanych największą popularnością cieszy wietnamska wyspa Phu Quoc, na którą dolecimy bezpośrednio z Warszawy i Katowic.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Słynie z ponad czterdziestu kilometrów plaż otoczonych palmami kokosowymi. Przy jednej z nich – Starfish Beach można podziwiać rozgwiazdy, a na Sao Beach pobujać się na huśtawkach zawieszonych na palmach wyrastających przy samej wodzie.
Phu Quoc słynie także z najdłuższej na świecie kolejki linowej, zlokalizowanej w miejscowości An Thoi. Specjalnością wyspy są nocne targi, na których można kupić pamiątki z podróży oraz skosztować lokalnych potraw.
- Na wyspę najlepiej wybrać się w porze suchej – od grudnia do marca. Pogoda umożliwia wtedy zarówno wypoczynek na plażach, jak i zwiedzanie - radzi Agata Chmiel. - A co warto zobaczyć? Z pewnością wizytówki Phu Quoc – plantację pieprzu, farmę pereł i fabrykę sosu rybnego. Wyspa jest tez świetnym miejscem dla miłośników nurkowania oraz osób uwielbiających przyrodę i piesze wędrówki. Podczas pobytu można na przykład zaplanować trekking po górach w północno-wschodniej części, w Parku Narodowym Phu Quoc, czy wybrać się do wodospadów okolicy rzeki Suoi Da Ban.
Co ważne z punktu widzenia turystów, by wybrać się na wyspę Phu Quoc nie potrzebujemy wizy, pod warunkiem, że będziemy tam przebywać nie dłużej niż 30 dni. W innych regionach Wietnamu wiza jest już wymagana, niezależnie od celu i długości pobytu. Można ją kupić online, a jej koszt to 25 dolarów amerykańskich, czyli ok. 105 zł. Przed rezerwacją wyjazdu warto też sprawdzić termin ważności paszportu. Dokument musi być ważny co najmniej 6 miesięcy od daty planowanego powrotu z Wietnamu.
W ofercie biur podróży do wyboru są hotele o różnym standardzie i zakresie atrakcji, najczęściej w opcji ze śniadaniami, ale też z możliwością wykupienia dwóch posiłków czy formuły all inclusive.
- Warto też odwiedzić kontynentalną część Wietnamu, na przykład zwiedzając ją z profesjonalnym przewodnikiem podczas wycieczki objazdowej, umożliwiającej poznanie zarówno północnej, jak i południowej części kraju - zaznacza Agata Chmiel. - Na południu zachwyca Delta Mekongu – region zwany również Rzeką Dziewięciu Smoków. Można tu nie tylko zobaczyć codzienne życie lokalnych mieszkańców, ale i zrobić zakupy na pływających targach. Wizytówką północy jest wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO Zatoka Ha Long - mówi ekspertka.
To jeden z cudów natury współczesnego świata, jeden z najbardziej spektakularnych krajobrazów nie tylko w Wietnamie, ale w całej Azji. Na zatoce rozsianych jest ok. 1900 skalistych wysp i wysepek. Większość z nich ma formę wapiennych słupów wyłaniających się wysoko ponad powierzchnię turkusowej wody. W skałach widnieją liczne jaskinie i groty. Zbocza porasta gęsty, soczyście zielony las tropikalny.
Za pobyt na wyspie Phu Quoc (7 lub 11 dni) ze śniadaniem i przelotem dreamlinerem bezpośrednio z Polski zapłacimy od 4600-4700 zł. Wyjazdy all inclusive zaczynają się od 7 tys. zł. Wycieczki objazdowe kosztują od 8 tys. zł.
Iwona Kołczańska, dziennikarka Wirtualnej Polski