Ogromny problem w polskich lasach. "To się w mojej głowie nie mieści"

W ostatnich dniach leśnicy z Nadleśnictwa Zamrzenica przeprowadzili ciekawą akcję. Jej celem było posprzątanie polskich lasów z opon. - To się w mojej głowie nie mieści - przyznał leśniczy w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

Taki widok jest niestety często spotykany w polskich lasach Taki widok jest niestety często spotykany w polskich lasach
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac.  NGU

Pracownicy z Nadleśnictwa Zamrzenica postanowili zwrócić uwagę na ogromny problem, z jakim borykają się polskie lasy. Jeden z nich wpadł na pomysł przeprowadzenia akcji sprzątania opon. Niestety okazało się, że poszukiwania leśników były bardzo owocne.

Problem polskich lasów

W nagraniu opublikowanym na facebookowym profilu Nadleśnictwa Zamrzenice pokazano ogromny stos opon, które leśnicy wywieźli w ostatnich dniach z lasów. Były to opony różnej wielkości, od różnego rodzaju pojazdów - począwszy od rowerów po traktory.

- Skupiliśmy się na sprzątaniu opon i rezultaty przerosły nasze najśmielsze oczekiwania - powiedział mężczyzna. - Po co taką oponę zawieźć na wysypisko śmieci? Przecież jeszcze będzie trzeba prawdopodobnie zapłacić za oddanie i utylizację. Najlepiej wywieźć do lasu. Ktoś inny przyjedzie, sprzątnie - mówił wyraźnie poirytowany leśniczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najlepsze miejsce na urlop o każdej porze roku. Zachwyt gwarantowany

Po sprzątnięciu opon nadleśnictwo będzie musiało zająć się ich wywiezieniem na wysypisko i zapłaceniem za utylizację.

Apel leśników

- Jeżeli znajdziecie jakieś śmieci w lesie, to spróbujcie skontaktować się z najbliższym nadleśnictwem, żeby te śmieci zostały jak najszybciej sprzątnięte. Możliwe, że dzięki waszej interwencji uda się namierzyć śmieciarza, który te śmieci do lasu wywiózł - zaapelował mężczyzna.

Przypomnijmy, że za wywożenie opon do lasu grozi kara grzywny. Osoba przyłapana na wyrzucaniu opon będzie musiała zapłacić mandat w wysokości 500 zł. Jeżeli sprawa będzie miała swój finał w sądzie, grzywna może się znacznie zwiększyć i sięgnąć nawet 30 tys. zł.

Źródło: Lasy Państwowe

Wybrane dla Ciebie
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę