Trwa ładowanie...

Ogromny problem w polskich lasach. "To się w mojej głowie nie mieści"

W ostatnich dniach leśnicy z Nadleśnictwa Zamrzenica przeprowadzili ciekawą akcję. Jej celem było posprzątanie polskich lasów z opon. - To się w mojej głowie nie mieści - przyznał leśniczy w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

Taki widok jest niestety często spotykany w polskich lasach Taki widok jest niestety często spotykany w polskich lasach Źródło: Adobe Stock
d1lh40o
d1lh40o

Pracownicy z Nadleśnictwa Zamrzenica postanowili zwrócić uwagę na ogromny problem, z jakim borykają się polskie lasy. Jeden z nich wpadł na pomysł przeprowadzenia akcji sprzątania opon. Niestety okazało się, że poszukiwania leśników były bardzo owocne.

Problem polskich lasów

W nagraniu opublikowanym na facebookowym profilu Nadleśnictwa Zamrzenice pokazano ogromny stos opon, które leśnicy wywieźli w ostatnich dniach z lasów. Były to opony różnej wielkości, od różnego rodzaju pojazdów - począwszy od rowerów po traktory.

- Skupiliśmy się na sprzątaniu opon i rezultaty przerosły nasze najśmielsze oczekiwania - powiedział mężczyzna. - Po co taką oponę zawieźć na wysypisko śmieci? Przecież jeszcze będzie trzeba prawdopodobnie zapłacić za oddanie i utylizację. Najlepiej wywieźć do lasu. Ktoś inny przyjedzie, sprzątnie - mówił wyraźnie poirytowany leśniczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najlepsze miejsce na urlop o każdej porze roku. Zachwyt gwarantowany

d1lh40o

Po sprzątnięciu opon nadleśnictwo będzie musiało zająć się ich wywiezieniem na wysypisko i zapłaceniem za utylizację.

Apel leśników

- Jeżeli znajdziecie jakieś śmieci w lesie, to spróbujcie skontaktować się z najbliższym nadleśnictwem, żeby te śmieci zostały jak najszybciej sprzątnięte. Możliwe, że dzięki waszej interwencji uda się namierzyć śmieciarza, który te śmieci do lasu wywiózł - zaapelował mężczyzna.

Przypomnijmy, że za wywożenie opon do lasu grozi kara grzywny. Osoba przyłapana na wyrzucaniu opon będzie musiała zapłacić mandat w wysokości 500 zł. Jeżeli sprawa będzie miała swój finał w sądzie, grzywna może się znacznie zwiększyć i sięgnąć nawet 30 tys. zł.

d1lh40o

Źródło: Lasy Państwowe

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1lh40o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1lh40o

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj