W tym sezonie wakacyjnym w Zakopanem policjanci odnotowują wyjątkowo dużo zgłoszeń związanych z zagubieniem się dzieci. - To jest dość niepokojąca sytuacja - mówi w rozmowie z WP asp. sztab. Roman Wieczorek z zakopiańskiej policji, który podkreśla, że skala jest zatrważająca.
- Był taki tydzień lub dwa, że praktycznie każdego dnia interweniowaliśmy w związku z zagubieniem się dzieci - mówi ekspert.
Gubią dzieci w tłumie
Wieczorek podkreśla, że to bardzo niebezpieczne, a w tłumie np. na Krupówkach czy na szlaku, trzeba szczególnie uważać.
- To jest roztargnienie - dodaje. - Wystarczy 10-15 sekund, my pokonamy w tym czasie już 10 m, a dziecko już nas nie widzi. I zaczyna się wtedy problem.
Policjant podkreśla, że warto uczyć dzieci, jak zachować się w takiej sytuacji. - Dobrym rozwiązaniem jest też zakładanie opaski z numerem kontaktowym do rodziców lub ubieranie dziecka w charakterystyczny sposób - dodaje.
Gubią się też seniorzy
Co ciekawe, w tym sezonie zakopiańska policja przyjmuje też sporo zgłoszeń o zagubionych seniorach.
- Wycieczki zgłaszają, że brakuje im jednego, dwóch, a nawet pięciu seniorów - opowiada. - Na szczęście do tej pory wszystkie tego typu zgłoszenia zakończyły się pozytywnie.