Opóźniony lot z Monachium. Powodem było dziwne zachowanie pasażerki
Rozbawienie i zakłopotanie, a później także strach towarzyszyły podróżnym, którzy w miniony weekend planowali polecieć do stolicy Bułgarii. Samolot Lufthansy nie wystartował punktualnie z lotniska w niemieckim Monachium, ponieważ jedna z pasażerek zaczęła nagle zachowywać się dość ekscentrycznie.
Pasażerowie wsiedli już na pokład samolotu lecącego do Bułgarii, gdy zauważyli nagle, jak pewna młoda kobieta zaczyna się rozbierać. Ale nie chodziło o zdjęcie sweterka czy bluzy. Kobieta rozebrała się całkowicie - do naga. Zaczęła też głośno krzyczeć.
Personel pokładowy nie poradził sobie z sytuacją, wezwano więc pomoc. Do samolotu weszli funkcjonariusze policji federalnej. Próbowali nakłonić młodą pasażerkę do ubrania się i uspokoić ją, jednak było to bezskuteczne. Jeden z policjantów wziął więc koc i chciał okryć kobietę, ale ta tak się zdenerwowała, że ugryzła mężczyznę w przedramię.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolorowe domki i widoki, w których można się zatracić
Użycie siły było konieczne
Aby oderwać agresorkę od przedramienia policjanta, konieczne było użycie siły. Kobieta została wyprowadzona z samolotu i przewieziona na oddział psychiatrii do szpitala rejonowego w Taufkirchen. Postawiono jej zarzuty napaści na funkcjonariuszy, uszkodzenia ciała oraz stawiania oporu. Pasażerka jest obywatelką Bułgarii. Ma 27 lat.
Tymczasem ugryziony policjant również potrzebował pomocy medycznej. Jego rany zostały opatrzone i nie będzie mógł przez pewien czas kontynuować służby.
Pasażerowie pechowego samolotu wystartowali w końcu do Bułgarii, jednak ich lot z powodu zamieszania był opóźniony o trzy i pół godziny.
Źródło: Bild.de