Opuszczone miejsca. Oto jedne z najpiękniejszych na świecie
Podobno wszystko na ziemi ma swój czas. Okazuje się, że dotyczy to nie tylko żywych stworzeń, ale także miejsc. Budynki, które kiedyś zachwycały urodą i były wizytówką okolicy, dziś stoją zapomniane i opuszczone. W środku czuć ich dawną atmosferę i historię.
Lunaparki jak z horroru
Na liście opuszczonych miejsc znajdziemy hotele, zamki, pałace, domy mieszkalne, a czasem nawet całe miasteczka. Zaskakujące, jak wiele jest na niej dawnych parków rozrywki. W 2006 roku zamknięto park Nara Dreamland w Japonii. Inspirowany amerykańskim Disneyworldem ośrodek powstał w 1961 roku i przez kilka dekad gościł miliony turystów.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Jednak czas jego świetności minął. Liczba gości zaczęła maleć, zyski spadały. Od trzynastu lat miejsce, które kiedyś stanowiło centrum zabawy, popada w ruinę, coraz bardziej przypominając opuszczone lunaparki z klasycznych horrorów.
Taki sam los spotkał inną atrakcję Kraju Kwitnącej Wiśni - park tematyczny "Podróżne Guliwera". Inwestycja okazała się zupełnie nietrafiona. Po 10 latach działalności, miasteczko olbrzyma zostało zamknięte, ale sam Guliwer wciąż czeka na odwiedzających go - choćby nielegalnie - gości. Równie smutna historia, co japońskie lunaparki, w 2002 roku stała się udziałem zbudowanego dla miłośników dinozaurów Spreeparku.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Dziś większość budynków jest zamknięta dla turystów, jednak nieczynne i niszczejące atrakcje na obrzeżach Berlina, można obejrzeć podczas wycieczki z przewodnikiem. Six Flags Jazzland w Nowym Orleanie nie został porzucony przez turystów. Jego czas skończył się za sprawą huraganu Katrina, który zmienił miejsce rodzinnej rozrywki w scenerię filmów grozy.
Smutnego końca nie uniknął nawet inspirowany Biblią amerykański Holy Land w stanie Connecticut. Jeszcze pół wieku temu przyciągał tysiące turystów, jednak w połowie lat 80 został zamknięty. Co ciekawe teren parku przez te wszystkie lata pozostał niemal nietknięty, a nad opuszczonymi atrakcjami wciąż góruje wielki krzyż.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Jaka piękna katastrofa
Niektórych spośród święcących pustkami miejsc, właściciele wcale nie chcieli opuścić. Niestety nie mieli wyjścia. Katastrofy, zarówno te naturalne, jak i spowodowane przez człowieka, sprawiły, że pozostanie w nich dłużej stało się po prostu zbyt niebezpieczne.
Tak było np. w przypadku miasta Prypeć na Ukrainie. Licząca blisko 50 tys. mieszkańców metropolia stała się miastem-widmem po katastrofie w Czarnobylu. Od 1986 roku Prypeć pozostaje bezludny. We władanie przejęła go natura, tworząc przerażającą, a jednocześnie niezwykłą postapokaliptyczną scenerię.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Włoskie Craco to kolejne miasto, które zostało wyludnione na skutek katastrofy, a dokładniej licznych naturalnych kataklizmów, które dotknęły tą część świata. Wielu mieszkańców opuściło miasto już w 1963 roku po osunięciu się ziemi. Kolejni wyjechali po powodzi, która miała miejsce dziewięć lat później. Pozostałych mieszkańców ewakuowano w 1980 roku, po groźnym trzęsieniu ziemi.
Dziś, powstałe w VIII wieku malownicze miasteczko, nadal stoi na wysokim klifie, jednak w każdej chwili może ulec zniszczeniu. Mimo to ludzie wciąż je odwiedzają. Niektórzy przybywają na organizowane w wyludnionej okolicy wydarzenia religijne, inni uważają, że Craco to idealny plan zdjęciowy. Tego zdania był np. Mel Gibson, który realizował tu zdjęcia do "Pasji".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Gdzie te pieniądze?
Kryzysy finansowe, bankructwa, wstrzymane kredyty… Pieniądze, a raczej ich brak, jest jedną z ważniejszych przyczyn, dla których pustoszeją nie tylko domy czy hotele ale nawet całe dzielnice czy miasta. Tak było w przypadku Sanzhi UFO Houses na Tajwanie. Osiedla niezwykłych domów powstało z myślą o amerykańskich oficerach. Niestety nigdy go nie ukończono. Inwestor stracił płynność finansową i prace zostały wstrzymane.
Dziś niedokończone budynki, przypominające statki kosmiczne, przyciągają głównie miłośników nietypowych atrakcji turystycznych i entuzjastów fotografii. Azjatycki kryzys finansowy doprowadził z kolei do wstrzymania budowy wieżowca Sathorn Unique w Bangkoku. Dziś budynek znany jest jako "Wieża Duchów" i stał się płótnem dla miejskich artystów ulicznych.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Kto chce zobaczyć jak krachy na rynkach finansowych potrafią zmienić wielkie metropolie w widmowe miasta, powinien wybrać się do Detroit. Na skutek Wielkiego Kryzysu, miasto opuściły setki tysięcy mieszkańców, a wspaniałe budynki, wizytówki nie tylko Detroit, ale całych Stanów Zjednoczonych, zmieniły się w imponujące pustostany. Taki los dotknął setki wspaniałych budowli m.in. piękny Dworzec Michigan Central Station, który stał się upiornym symbolem upadku miasta.
Także w luksusowym niegdyś hotelu Lee Plaza panuje przerażająca pustka. Zniszczone wnętrza i resztki pozostałych w nich mebli, wciąż jednak przypominają o czasach świetności secesyjnego apartamentowca. Straszy i jednocześnie zachwyca opuszczona fabryka "Forda", jeszcze przed kryzysem zamieniona w teatr. Dziś ozdobne ruiny pełnią funkcję malowniczego garażu.
Koniec historii
Poszukując naprawdę imponujących miejsc, które zostały porzucone przez człowieka, warto pojechać do Rosji. We wschodniej części Syberii znajduje się gigantyczny otwór w ziemi otoczony przez niewielkie miasteczko. To Mirna. Założona przez Stalina kopalnia diamentów. Dlaczego ją porzucono? Odpowiedź jest prozaiczna. Eksploatacja złóż stała się zbyt trudna, a przez to nieopłacalna.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Historia japońskiej wyspy Hashimy wygląda podobnie. Kiedyś była tu tętniąca życiem górnicza osada. Z samej wyspy, a także z dna morza wydobywano tysiące ton węgla rocznie. Aby na tym skrawku ziemi pomieścić rosnącą liczbę robotników i inżynierów oraz ich rodziny, na Hashimie budowano kolejne wielkie bloki.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Pod koniec lat 50. na wyspie o długości 480 metrów i szerokości 160 metrów, mieszkało 5 tysięcy osób. Już kilkanaście lat później najgęściej zaludniona wyspa świata (139 tys. mieszkańców na metr kwadratowy), niemal zupełnie opustoszała. Japoński przemysł zaczął się bowiem wycofywać z węgla, na rzecz ropy naftowej.
Przez lata władze Japonii zabraniały wstępu do morskiej kopalni. Dopiero od 10 lat można ją zwiedzić z przewodnikiem. Porzucone domy, ulice, sklepy budzą ogromną ciekawość turystów z całego świata i rozbudzają fantazję filmowców. Przerażające piękno wyspy wykorzystali twórcy jednego z filmów o agencie 007, "Skyfal", umiejscawiając na niej kryjówkę kolejnego śmiertelnego wroga Jamesa Bonda.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl