Trwa ładowanie...

Oszust na Airbnb. Brytyjska para wydała ok. 47 tys. zł za apartament-widmo

Można wydać ponad 11 tys. dolarów na wakacje i mieć urlop z najgorszego koszmaru. Przekonała się o tym para z Wielkiej Brytanii, która za pośrednictwem platformy Airbnb zapłaciła za pobyt w luksusowym apartamencie, który nie istnieje.

Oszust na Airbnb. Brytyjska para wydała ok. 47 tys. zł za apartament-widmoŹródło: Shutterstock.com
d1btsf1
d1btsf1

Ian i Denise Felthamowie z Wielkiej Brytanii chcieli spędzić dwa tygodnie na Ibizie. Szukali apartamentu o wysokim standardzie i jednocześnie przyjaznego dla zwierząt. Te dwa warunki spełniła jedna oferta – niezwykle luksusowa.

Za pośrednictwem platformy Airbnb udało im się wyszukać apartament VIP z łaźnią turecką, wanną z hydromasażem i marmurowym tarasem. Brytyjczycy bez zastanowienia dokonali przelewu na kwotę ok. 47 tys. zł i z utęsknieniem wyczekiwali upragnionych 2-tygodniowych wakacji.

Gdy jednak Felthamowie przybyli na miejsce okazało się, że apartament nie istnieje. Oferta na Airbnb okazała się fałszywką, a ich przelew trafił na konto oszusta.

d1btsf1

Zdaniem Felthama krętacz w swojej "wyjątkowo atrakcyjnej" ofercie zamieścił skradzione fotografie apartamentów i wnętrz ze strony internetowej kompleksu Las Boas. Informacje te potwierdził również pracownik obiektu. Poinformował on, że wśród 40 apartamentów nie ma takiego, który został wystawiony na portalu internetowym.

Shutterstock.com
Źródło: Shutterstock.com

Dziennikarze CNN Travel dotarli także do właścicielki obiektu oraz współzałożycielki The Suites, witryny wynajmu mieszkań, Marii Cali, która była wyraźnie zdziwiona zaistniałą sytuacją. Wyjaśniła, że z łaźni tureckiej, która miała znajdować się w ofercie Penthouse VIP, mogą korzystać wszyscy goście, podkreśliła również, że chociaż "w budynku jest kilka ładnych apartamentów na ostatnim piętrze z bezpośrednim dojazdem windą", to nie ma w nim prywatnych wind. A takie właśnie zapewnienie widniało w ogłoszeniu.

Platforma Airbnb opublikowała oświadczenie, w którym przyznaje, że "nasze postępowanie w tej sprawie nie spełniało wysokich standardów, skontaktowaliśmy się z Felthamami, aby przeprosić i zwrócić pieniądze. Ogłoszenie zostało usunięte ze strony, ponieważ w tej chwili najważniejsze jest dobro naszych klientów".

Zobacz też: Budują zamek w środku pola. Budowla robi ogromne wrażenie

d1btsf1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1btsf1