Otworzyli walizkę podróżnego. Celnicy mocno się zdziwili
Strażnicy celni na lotnisku Schiphol w Holandii podczas kontroli bagażu otworzyli walizkę 62-letniego pasażera. Gdy zajrzeli do środka, ich oczom ukazał się niecodzienny widok. Mężczyzna nie był w stanie wyjaśnić pochodzenia ani przeznaczenia zawartości.
14.12.2022 | aktual.: 14.12.2022 14:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do nietypowej sytuacji doszło w niedzielę 11 grudnia. Pasażer został zatrzymany przez holenderską żandarmerię wojskową (Koninklijke Marechaussee) po tym, jak poddano go wyrywkowej kontroli. Służby celne zweryfikowały zawartość jego bagażu.
Podróżny wiózł w walizce prawie 230 tys. euro
Jak się okazało, mężczyzna przewoził w walizce gotówkę o łącznej wartości 228 tys. 700 euro. 62-letni pasażer nie potrafił jednak wyjaśnić funkcjonariuszom skąd pochodzą pieniądze, ani na co zamierzał je przeznaczyć. W związku z tym zawartość walizki skonfiskowano, a podejrzany trafił do aresztu.
Sprawą obecnie zajmuje się zespół śledczy specjalizujący się w sprawach związanych z praniem i przemytem pieniędzy. Postępowanie nadzoruje zaś prokuratura Holandii Północnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przewożenie kwoty powyżej 10 tys. euro należy zgłosić
Całkiem niedawno, bo pod koniec października na lotnisku Eindhoven zatrzymano Polaka, który przewoził w plecaku 46 tys.550 euro. podróżny próbował wówczas przekonać celników, że znaleziona gotówka to jego oszczędności, które zamierzał przeznaczyć jako zaliczkę na kupno dwóch samochodów w Belgii.
Jak przypomina rzecznik tamtejszego lotniska, nie ma żadnych ograniczeń w kwestii przewożenia gotówki. Kwotę powyżej 10 tys. euro trzeba jednak zadeklarować z odpowiednim wyprzedzeniem.
Strażnicy zwracają uwagę, że zwłaszcza przy dużych kwotach z dokładnością weryfikowane będzie to, czy pieniądze zostały pozyskane w legalny sposób. Jeśli podróżny nie będzie w stanie racjonalnie wyjaśnić pochodzenia przewożonych pieniędzy, wyjazd może się zakończyć odebraniem gotówki i pobytem w areszcie.
Zazwyczaj jedna osoby, które przewożą pieniądze są świadome ryzyka i potrafią wskazać źródło pochodzenia gotówki.