Paryż pogrążony w ciemnościach. Szukają sposobów na oszczędzanie prądu

Z powodu nowych, wysokich cen energii na europejskim rynku władze miast oraz przedsiębiorcy szukają rozmaitych rozwiązań, aby zaoszczędzić. Kilka dni temu, Paryż po raz pierwszy pogrążył się w ciemnościach aż na taką skalę. Wieża Eiffla wyglądała zupełnie inaczej niż zwykle o tej porze.

Francja szuka sposobów na zaoszczędzenie energii (zdjęcie ilustracyjne)
Francja szuka sposobów na zaoszczędzenie energii (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | podlaski49
oprac. NGU

27.09.2022 | aktual.: 04.11.2022 07:11

Przed samorządami oraz przedsiębiorcami bardzo trudny okres zimowy, dlatego niektórzy już wprowadzają zmiany. W miniony weekend Paryż wyglądał zupełnie inaczej niż dotychczas. Niestety zarówno Francuzi, jak i przyjezdni turyści, muszą przyzwyczaić się do takiego widoku. Wszystko z powodu kryzysu energetycznego.

Stolica Francji pogrążona w mroku

W sobotę 24 września Paryż po raz pierwszy pogrążył się w tak wielkim mroku. Podświetlenia zabytkowych budowli, muzeów, a także Wieży Eiffla zostały wyłączone znacznie wcześniej niż dotychczas. Do niedawna 20 tys. żarówek na najsłynniejszej francuskiej budowli rozświetlało miasto do godziny pierwszej w nocy. Teraz ciemność nastała już przed północą.

Na Twitterze Amir Ali Nemati zamieścił nagranie, przedstawiające gasnącą Wieżę Eiffla. "W ten genialny sposób władze francuskie mają nadzieję zaoszczędzić na energii elektrycznej" - napisał pod materiałem wideo.

To jednak nie wszystko. O godzinie 22 wyłączono podświetlenie ratusza, a także zabytkowej wieży Saint Jacques. O tej samej porze, czyli wcześniej niż dotychczas, zgasły również lampki na pałacu w Wersalu.

Francuzi muszą się dostosować

Jak się okazuje, oświetlenie będzie wyłączane wcześniej nie tylko w Paryżu, ale także w innych miastach Francji. Dodatkowo w związku z koniecznością oszczędzania energii elektrycznej, w całym kraju wprowadzono pewne zmiany. Karane może być podświetlanie reklam między godziną pierwszą w nocy, a szóstą rano. Apeluje się również o zamykanie drzwi do klimatyzowanych pomieszczeń. Mandat za niestosowanie się do zaleceń władz może wynieść nawet do 750 euro, czyli w przeliczeniu - ponad 3,5 tys. zł.

Prezydent Francji - Emmanuel Macron - wezwał obywateli swojego kraju także do zmniejszenia zużycia gazu o około 10 proc. Ostrzegł społeczeństwo, że jeżeli nie uda się tego dokonać polubownie, zostaną wprowadzone specjalne środki przymusu.

Źródło: Twitter/wprost

Źródło artykułu:WP Turystyka
miastaw podróżypodwyżki cen energii
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)