Pasażerka samolotu była oszołomiona. "Następnie splunęła do kubka"

Wydawałoby się, że tak absurdalna sytuacja jest niemożliwa, a jednak wydarzyła się naprawdę. Swoją historię w serwisie Reddit opisała turystka, która leciała z Australii do Londynu.

"Leciałam 14 godzin do Londynu. Obok mnie siedziała para z Australii. Zasnęłam, a potem obudziłam się i zobaczyłam, że dziewczyna siedzi w fotelu i szczotkuje zęby. Umyła zęby, splunęła do kubka, po czym potrząsnęła szczoteczką w powietrzu, aby ją wysuszyć. Trzymała kubek na stoliku przez cztery godziny" - relacjonuje turystka, wyraźnie zniesmaczona sytuacją, której była świadkiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj też: Wsiadł do opóźnionego 18 godzin samolotu. Tego się nie spodziewał

"Toalety były trzy rzędy przed nami i były wolne" - dodaje pasażerka w swoim poście. Zaistniałą sytuację skomentowała stewardesa, cytowana przez "The Seattle Times". - Jeśli potrzebujesz zadbać o higienę swojej jamy ustnej, zajmij się tym tam, gdzie należy, czyli w łazience - podsumowała kobieta, która podkreśliła także, że dbanie o higienę szczególnie w czasie tak długich rejsów jest niezmiernie ważne.

Internauci z zażenowaniem komentowali zachowanie kobiety, a niektórzy podzielili się nawet swoimi podobnymi doświadczeniami.

Jedna z osób komentujących, udostępniła zdjęcie kobiety, która w samolocie zaczęła malować paznokcie. Przez lakier w powietrzu unosił się nieprzyjemny zapach, co rozzłościło innych pasażerów. "Kiedy cztery osoby poprosiły stewardesę o pomoc, ta zwróciła kobiecie uwagę. Ona jednak nie odłożyła lakieru, bo powiedziała, że nakłada już wierzchnią warstwę" - napisała internautka. "Mój mózg nie może pojąć tego poziomu egoizmu" - dodała.

Czytaj też: Tak dostaje dwa miejsca w samolocie w cenie jednego. "Jak się je za dwoje, płaci się za dwoje"

Źródło: The Sun