Pilot kazał pasażerom wysiąść z samolotu. Chwilę później odleciał bez nich
Na niemieckim lotnisku Saarbrucken doszło do nietypowego zdarzenia. 180 pasażerów linii Eurowings przeżyło niemały szok po tym, jak samolot, którym mieli lecieć na Majorkę, odleciał bez nich.
Wszystko zaczęło się, gdy pilot poinformował podróżnych o opóźnieniu i poprosił ich o opuszczenie maszyny. Zapewnił, że zostaną ponownie wezwani, gdy samolot będzie znów gotowy do startu.
Samolot odleciał bez pasażerów
Maszyna miała pierwotnie wystartować o godz. 11.05, a pasażerowie weszli na pokład zgodnie z planem. Jednak po kilkunastu minutach oczekiwania pilot przekazał informację o opóźnieniu związanym z trudnymi warunkami pogodowymi na lotnisku w Palmie na Majorce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzyki już od 5 rano. Pokazał, co się dzieje w Aleksandrii
Lot miał zostać przesunięty o co najmniej dwie godziny. Pilot przeprosił za niedogodności, jakie to opóźnienie mogło spowodować. Po pewnym czasie pasażerowie zostali jednak poproszeni o opuszczenie pokładu.
Sytuacja nabrała zaskakującego obrotu, gdy zamiast z pasażerami, samolot wkrótce wystartował bez nich. Jak się okazało, decyzja ta była podyktowana kwestiami logistycznymi.
Rzeczniczka prasowa linii lotniczej Eurowings wyjaśniła, że przewoźnik otrzymał zgodę na start z lotniska w Palmie o godz. 13.50, czyli wcześniej, niż pierwotnie przewidywano.
Załoga musiała podjąć trudną decyzję
By zachować przydzielony slot na lądowanie, załoga musiała podjąć decyzję o szybkim starcie, zanim pasażerowie mogliby ponownie zająć miejsca na pokładzie. Proces ponownego wpuszczenia pasażerów trwałby około 30 minut, co groziło utratą slotu i koniecznością odwołania lotu.
Taka sytuacja mogłaby doprowadzić do dalszych opóźnień oraz odwołania kolejnych połączeń, w tym lotów powrotnych z Majorki.
- W taki dzień jak ten, utrata slota oznaczałaby kolejne godziny oczekiwania - wyjaśniła rzeczniczka linii Eurowings.
Dodatkowo opóźnienie mogłoby spowodować przekroczenie dozwolonych godziny pracy personelu pokładowego. To zaś uniemożliwiłoby realizację lotu z Saarbrucken. W efekcie przewoźnik zdecydował się na trudny krok – wystartować pustym samolotem.
Dla poszkodowanych pasażerów linie Eurowings przygotowały alternatywne loty na Majorkę następnego dnia, oferując im przeloty z innych niemieckich lotnisk.
Źródło: rtl.de, Fly4free