Płońsk. Miasto, które zna każdy obywatel Izraela
Płońsk to obowiązkowy przystanek dla wielu wycieczek czy delegacji z Izraela. Co sprawiło, że to niewielkie, liczące ponad 20 tys. mieszkańców miasto jest dobrze znane Żydom, a dzieci na Bliskim Wschodzie uczą się o nim już od wczesnych lat szkolnych? To właśnie tu przyszedł na świat i dorastał ojciec-założyciel państwa żydowskiego oraz pierwszy premier Izraela – Dawid Grün, znany jako Dawid Ben Gurion.
Oto #HIT2020. Przypominamy najlepsze materiały mijającego roku.
Płońsk to niewielkie miasto, położone ok. 60 km na północny zachód od Warszawy. Jest dobrze opisane w każdej książce dotyczącej historii powstania państwa Izrael. Wielu naszych rodaków może zdziwić informacja, że większość Żydów wie o Płońsku więcej niż my, Polacy.
Jego historia liczy ponad 600 lat, choć osadnictwo na tym terenie sięga VI-VII w. W dzieje Płońska wpisana jest tradycja narodu żydowskiego. Pierwsi przybysze wyznania mojżeszowego zaczęli osiedlać się na terenie miasta w 1446 r. Szczególne znaczenie żydowska społeczność uzyskała po potopie szwedzkim i otrzymaniu w 1670 r. od króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego przywileju, na mocy którego Izraelici mogli budować w miasteczku domy, synagogi i produkować piwo.
ZOBACZ TEŻ: Tel Awiw - najbardziej europejskie miasto na Bliskim Wschodzie
- W przedwojennym Płońsku ok. połowę obywateli stanowili Żydzi. Mieszkali oni przy głównych ulicach, z tego powodu większość kamienic z przełomu XIX i XX w., znajdujących się w naszym mieście była zamieszkiwana przez społeczność żydowską. Tu też znajdowały się należące do nich sklepy i warsztaty – mówi w rozmowie z WP Andrzej Pietrasik, burmistrz Płońska.
Do momentu wybuchu II wojny światowej obie społeczności wspólnie budowały i zmieniały miasto. Liczyło ono wtedy ok. 13 tys. mieszkańców - 7 tys. Polaków i 6 tys. Izraelitów. Jedna z kamienic, zachowana w bardzo dobrym stanie, zasługuje na szczególną uwagę. Znajduje się przy rynku, przy ul. 15 Sierpnia 21, 21A. To dom, w którym spędził swoją młodość Dawid Ben Gurion - współtwórca nowożytnego państwa Izrael i jego pierwszy premier. W piwnicy kamienicy jest niewielkie muzeum poświęcone jej najsłynniejszemu mieszkańcowi.
- Ikonicznym miejscem jest "bengurionówka" – kamienica, w której mieszkał przed swoim wyjazdem do Warszawy, a następnie Palestyny, Dawid Ben Gurion. Jest też jedyny w Polsce skwer noszący imię Dawida Ben Guriona przy ul. Wspólnej – dawnej Koziej. To właśnie tam stał dawniej dom, w którym Dawid Grün przyszedł na świat w 1886 r. Niestety do naszych czasów nie przetrwała synagoga, która została rozebrana już po wojnie, w latach 50. – wyjaśnia burmistrz.
Włodarz miasta tłumaczy, że dom, w którym mieszkał Ben Gurion, jest własnością prywatną, nie należy do Płońska. - Przez wiele lat mieściła się w nim kawiarnia "Kaprys", serwująca słynną na całą Polskę paschę – tradycyjny deser wywodzący się z kuchni żydowskiej. Dziś miejsce to już nie istnieje – dodaje Pietrasik.
Dawid Grün - Dawid Ben Gurion
To, że Płońsk jest znany w Izraelu, jest oczywiście związane z Dawidem Grünem, dlatego warto przede wszystkim wyjaśnić, kim był ten człowiek. Słynny polityk pochodził z tradycyjnej rodziny żydowskiej. Jego ojciec, Awigdor Grün, był prawnikiem i liderem organizacji Chowewej Syjon, wspierającej emigrację Żydów na ziemie Izraela. Jego matka Scheindel zmarła, gdy Dawid miał 11 lat. Jako chłopiec kształcił się w założonej przez ojca szkole żydowskiej. W wieku 14 lat, wraz z dwoma przyjaciółmi, założył klub młodzieżowy "Ezra", który zachęcał do emigracji do Ziemi Obiecanej i odrodzenia języka hebrajskiego.
W 1906 r. Dawid wyjechał w ramach osadnictwa żydowskiego z Polski do Palestyny, będącej wówczas częścią Imperium Osmańskiego. Od pierwszych lat swojego pobytu na tym terenie angażował się w tworzenie państwa Izrael. W 1912 r. przeniósł się do Istambułu, gdzie rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Stambulskim. To właśnie wtedy przyjął hebrajskie nazwisko Ben Gurion - na cześć średniowiecznego żydowskiego historyka Józefa Ben Goriona.
W 1948 r., kiedy zaczął pełnić funkcję premiera, zamieszkał wraz z rodziną w Tel Awiwie. W domu przy ulicy Rothschilda przebywał do roku 1968. Przez te wszystkie lata uczestniczył w budowaniu instytucji państwowych, przewodniczył w kierowaniu licznymi projektami na rzecz rozwoju kraju. Stał na czele państwa - z roczną przerwą - do 1962 r.
Dziś budynek przy Rothschilda pełni rolę muzeum - jest jednym z najczęściej odwiedzanych przez turystów miejsc w metropolii. Z nazwiskiem urodzonego w Płońsku przywódcy spotkamy się w wielu miejscach, nie tylko w Tel Awiwie, ale w całym kraju. Nazwą Ben Gurion nazwane jest główne lotnisko, ulice, ronda, szkoły, place czy ważne instytucje. Dla mieszkańców Izraela jest to postać niezwykle ważna.
Dlaczego tak wiele osób w Polsce nie wie, że w Płońsku przyszedł na świat jeden z najważniejszych polityków w historii Izraela?
- W Polsce mówi się dużo o Holokauście. I słusznie, bo przed powtórzeniem się tej tragedii trzeba przestrzegać. Nieco mniej jednak rozmawiamy o mającej dużo głębsze korzenie historii Polaków i Żydów. W Płońsku to przecież ok. pięciu wieków. Z tego powodu wcześniejsze stulecia koegzystencji polsko-żydowskiej są trochę mniej akcentowane. Cieszy to, że powstaje coraz więcej instytucji patrzących szeroko na kulturę i historię polskich Żydów – Żydowski Instytut Historyczny czy Muzeum Polin. A także coraz więcej mniejszych ośrodków, choćby takich jak nasza pracownia, a także wydarzeń i inicjatyw kulturalnych: festiwal i wkrótce muzeum – mówi burmistrz Płońska.
Nie zmienia to faktu, że większość Polaków nie wie nic o Dawidzie Ben Gurionie. Płońsk znają głównie ze słyszenia. Wielokrotnie miałem okazję się przekonać, że Żydzi, a zwłaszcza mieszkańcy Izraela, wiedzą kim była ta osoba i potrafią nawet wskazać na mapie, gdzie leży to miasto.
- Płońsk był (do wybuchu epidemii koronwirusa – przyp. red.) regularnie odwiedzany przez turystów z Izraela, ale także przez Żydów z całego świata – Europy, Stanów Zjednoczonych, Ameryki Południowej. Nie było praktycznie miesiąca, w którym do Płońska nie przyjechała wycieczka młodych obywateli Izraela czy też turystów "sentymentalnych", odwiedzających miasto swoich przodków. Jako burmistrz staram się spotkać z każdą grupą i opowiedzieć im zarówno o historii Płońska, jak i o jego współczesnych osiągnięciach – opowiada Andrzej Pietrasik.
Burmistrz objaśnia, że magnesem przyciągającym do Płońska Żydów poszukujących swoich przodków jest działająca od 1995 r. Pracownia Dokumentacji Dziejów Miasta, posiadająca olbrzymi zbiór materiałów na temat ludności żydowskiej. Te zbiory są często bardzo pomocne w poznawaniu historii konkretnych osób.
Współpraca między Płońskiem a okręgiem Ramat-Negev
Władze miasta Płońska oraz przedstawiciele okręgu Ramat-Negev, w którym Ben Gurion spędził ostatnie 20 lat życia (zmarł w 1973 r.), podpisali w 1997 r. deklarację "zawarcia sojuszu bliźniaczych miast". Zdecydowano o współpracy, wymianie młodzieży i utworzeniu stałej ekspozycji muzealnej poświęconej pierwszemu premierowi Izraela. Na budynku, w którym mieszkał Dawid Ben Gurion, znajduje się pamiątkowa tablica. W miejscu, gdzie stał jego dom rodzinny, powstało tzw. Drzewo Pamięci, na którym zawieszane są przez członków wszystkich izraelskich delegacji odwiedzających Płońsk "liście pamięci".
- Od 1997 r. jesteśmy miastem partnerskim regionu Ramat-Negev. Jest to dla nas wyróżnienie, bowiem Ramat-Negev ma tylko jednego partnera zagranicznego – i jest nim właśnie Płońsk. Ze względu na nasze liczne i trwające od lat kontakty mamy też przyjaciół w innych miastach Izraela, w tym w Jerozolimie – przekazuje z dumą Pietrasik. I dodaje, że Płońsk – jako miasto urodzenia Ben Guriona – odwiedzany jest przez kolejnych ambasadorów Izraela w Polsce, a nawet – jak było to przed laty – przez Szymona Persesa. Przyjacielem Płońska jest też Szewach Weiss, który pierwsze honorowe obywatelstwo otrzymał właśnie w naszym mieście.
Mieszkańcy Płońska wiedzą, że ich miasto jest dobrze znane w niewielkim państwie na Bliskim Wschodzie?
- Płońszczanie znają swoją historię. W dużej mierze dzięki prowadzonym w szkołach miejskich lekcjom historii regionalnej, tytanicznej pracy Pracowni Dokumentacji Dziejów Miasta Płońska, a także organizowanym przez samorząd corocznym Marszom Milczenia – na pamiątkę likwidacji płońskiego getta, wymianom młodzieży, Festiwalowi Kultury Żydowskiej w Miejskim Centrum Kultury, gościom z Izraela, których można spotkać na ulicach… Jako samorząd robimy wszystko, aby pamięć o wspólnym dziedzictwie nie została zapomniana – mówi Andrzej Pietrasik.
Włodarz na końcu rozmowy zdradził, że już wkrótce w jednej z kamienic na rynku powstanie muzeum przypominające polsko-żydowską historię Płońska. Oby korzystały z niego kolejne pokolenia i z dumą przekazywały dzieje tego miasta.