Pokazali zdjęcie z Giewontu. "Wszędzie zrobią oborę"

Sezon w Tatrach w pełni, więc niestety wraz z tłumami pojawia się coraz więcej nieodpowiednich zachowań. Turyści znów nie popisali się na szlaku, tym razem wracając z Giewontu. TPN pokazał zdjęcie w mediach społecznościowych.

Turyści znów się nie popisaliTuryści znów się nie popisali
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Na profilach Tatrzańskiego Parku Narodowego w mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie przypiętych do łańcucha kłódek. Zostało zrobione podczas zejścia z Giewontu.

Kłódka na łańcuchu przy Giewoncie

Kłódki z inicjałami zakochanych wiszą na wielu mostach w Polsce i za granicą. Na stałe wpisały się już w krajobraz mniejszych i większych miast. Mają zagwarantować zakochanym trwałość ich uczucia. Z wielu mostów są one systematycznie usuwane przez służby porządkowe, bo ciężar miłosnych pieczęci stanowi zagrożenie.

W Tatrach zostawianie kłódek na łańcuchach jest niedopuszczalne. "Drodzy turyści, zostawcie miłość w sercach, nie na łańcuchach" - apeluje TPN. "Dbajmy o bezpieczeństwo w górach i czystość Tatr. Kłódki przyczepiane do łańcuchów i innych sztucznych ułatwień na tatrzańskich szlakach są usuwane przez naszych pracowników" - dodano.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ceny w Tatrach. "Górnej granicy nie ma"

Internauci nie zostawili suchej nitki na "zakochanych". "Niektórych to już chyba zbyt mocno słońce w tych górach przygrzało, żeby wpadać na tak durne pomysły", "Dziecinne, niebezpieczne zachowanie", "Wszędzie zrobią oborę" - czytamy w komentarzach.

Zagipsowali kłódkę na Szpiglasowym Wierchu

Nie jest to pierwsza taka sytuacja w Tatrach. Przypomnijmy, że zakochana para, która wybrała się 1 października 2021 r. na Szpiglasowy Wierch, poszła o krok dalej. Nie tylko postanowiła zostawić kłódkę na terenie tatrzańskiego szczytu, ale także ją... zagipsować. Na nietypowe wyznanie miłości na szczęście szybko trafili inni turyści.

- Ten gips był dalej wilgotny i rozpadający się, więc wyjęliśmy i zabraliśmy kłódkę oraz to mocowanie. Nie mieliśmy żadnych worków, aby zabrać resztę gipsu, więc pewnie trzeba będzie zaczekać aż wyschnie i odłupać od ściany – opowiadał wtedy Witold Dajek, który o wszystkim powiadomił serwis Tatromaniak.

Wybrane dla Ciebie
Dramatyczna akcja na basenie. Wyciągnęli z wody nieprzytomne dziecko
Dramatyczna akcja na basenie. Wyciągnęli z wody nieprzytomne dziecko
Strzał w dziesiątkę na grudzień. "Jeden z najbardziej magnetycznych kierunków"
Strzał w dziesiątkę na grudzień. "Jeden z najbardziej magnetycznych kierunków"
O Malborku będzie głośno. Na zamek wróci bezcenne dzieło
O Malborku będzie głośno. Na zamek wróci bezcenne dzieło
Ze szlaków zniknęły ważne urządzenia. Park narodowy apeluje do turystów
Ze szlaków zniknęły ważne urządzenia. Park narodowy apeluje do turystów
Nietypowa interwencja policji. Chodzi o psa, który jeździł koleją
Nietypowa interwencja policji. Chodzi o psa, który jeździł koleją
RegioJet zareagował na krytykę. "Niektóre procesy nie przebiegają tak szybko, jak byśmy sobie życzyli"
RegioJet zareagował na krytykę. "Niektóre procesy nie przebiegają tak szybko, jak byśmy sobie życzyli"
Polskie Los Angeles. Śpiewał o nim Marek Grechuta
Polskie Los Angeles. Śpiewał o nim Marek Grechuta
Nagranie z drogi do Morskiego Oka. "Najwyraźniej terenu już mają mało"
Nagranie z drogi do Morskiego Oka. "Najwyraźniej terenu już mają mało"
Wraca austriacki pociąg do Chorwacji. To świetna opcja także dla Polaków
Wraca austriacki pociąg do Chorwacji. To świetna opcja także dla Polaków
Warszawska atrakcja zamknięta na rok. Remont pochłonie fortunę
Warszawska atrakcja zamknięta na rok. Remont pochłonie fortunę
Drugi w Europie. Wyjątkowy park rozrywki powstanie u naszych sąsiadów
Drugi w Europie. Wyjątkowy park rozrywki powstanie u naszych sąsiadów
Na ich widok każdy się odwraca. Niezwykła inicjatywa porusza Trójmiasto
Na ich widok każdy się odwraca. Niezwykła inicjatywa porusza Trójmiasto
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥