Polacy utknęli w słowackich Tatrach. Akcja ratownicza pod Gerlachem
Słowaccy ratownicy górscy z Horskiej Zachrannej Służby (HZS) w nocy z niedzieli 6 marca na poniedziałek 7 marca sprowadzili z masywu Gerlacha dwóch polskich taterników, którzy utknęli w żlebie pomiędzy Litworowym i Lawinowym Szczytem.
6 marca wieczorem do centrali słowackich ratowników dotarła wiadomość o kłopotach Polaków. 29- i 30-latek utknęli w żlebie opadającym do Doliny Wielickiej.
Polacy mieli odpowiedni sprzęt
Jak relacjonują ratownicy HZS, Polacy mieli odpowiedni sprzęt wspinaczkowy oraz oświetlenie, ale nie potrafili bezpiecznie zejść do doliny.
Ponadto taternicy nie mieli aktywowanego roamingu w swoich telefonach komórkowych, dlatego ratownicy nie mogli się z nimi kontaktować bezpośrednio. Możliwy był jedynie kontakt przez połączenia alarmowe na numer 112 w Polsce.
Ratownicy HZS ze Starego Smokowca wyruszyli na pomoc Polakom. Najpierw pojazdem dotarli do schroniska Dom Śląski i dalej poszli na nartach. Ratownicy zlokalizowali poszkodowanych dzięki sygnałom świetlnym.
Dotarli metodami wspinaczkowymi do Polaków i bezpiecznie sprowadzili ich na dół do schroniska w Dolinie Wielickiej. Akcja ratunkowa zakończyła się tuż przed godz. 3.