Poleciał do Zimbabwe. Grozi mu 20 lat więzienia

Czeski turysta po trzech tygodniach spędzonych w areszcie w Zimbabwe, został w końcu wypuszczony. Nie jest to jednak wielki powód do radości, bowiem podróżnemu grozi do 20 lat więzienia. Powód zaskakuje.

MASHONALAN EAST PROVINCE, ZIMBABWE - JUNE 20: A general view from daily lives of Zimbabwean people as most of the people live in rural areas in Mutoko, Mashonaland East province, Zimbabwe on June 20, 2024. Majority of the citizens' sources of income in the country, which a landlocked country, are agriculture, textiles and mining. (Photo by Hakan Nural/Anadolu via Getty Images)Czech nie przemyślał, że narzekanie na Zimbabwe może się tak skończyć
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu
oprac.  NGU

Czech Lucas Slavik przebywał na urlopie w miasteczku Masvingo w sąsiedztwie ruin Wielkiego Zimbabwe, jednej z największych atrakcji turystycznych kraju. Nie spodziewał się, że jego zachowanie rozpęta taki horror.

Poleciał do Zimbabwe, wylądował w areszcie

Sędzia Sądu Najwyższego w Masvingo, Sunsley Zisengwe, nakazał Czechowi zdeponowanie 500 dolarów (ok. 1,9 tys. zł) u urzędnika sądowego i zamieszkanie w konsulacie Republiki Czeskiej w Harare do czasu rozstrzygnięcia sprawy. Musi również meldować się w komisariacie policji w każdy piątek między godz. 6 rano a 6 wieczorem. Ponadto sąd nakazał mu oddanie paszportu i powstrzymanie się od kontaktowania ze świadkami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rzeka ludzi na ulicach polskiego miasta. Nie dało się przejść

Początkowo sąd odmówił Czechowi możliwości wpłacenia kaucji, powołując się na obawy, że może uciec z kraju. Jednak zastępca ambasadora Czech Michael Novak zapewnił w zeszłym tygodniu, że ambasada dostosuje się do warunków kaucji.

Narzekał, teraz ma duże problemy

Czech, nagrywając telefonem komórkowym zamieszanie na parkingu niewielkiego hotelu w turystycznej miejscowości, opisywał rzeczywiste problemy, z jakimi zmagają się mieszkańcy afrykańskiego kraju. Zatrzymany przez przysłuchujących się temu policjantów, oskarżony został "o publikowanie fałszywych oświadczeń mających na celu wywołanie niepokojów społecznych". Sędzia, odmawiając mu prawa do kaucji, tłumaczył, że za te zarzuty grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności.

Szokujące realia

W 2011 roku trzech innych turystów z Czech aresztowano w sąsiedniej Zambii, gdy przyłapano ich na robieniu zdjęć starego, od dziesięcioleci nielatającego samolotu czechosłowackiego. Oskarżono ich o szpiegostwo, zagrożone karą 30 lat więzienia. W sprawę ich uwolnienia zaangażował się ambasador Czech w Zimbabwe; Czechy w Zambii miały tylko konsula. Bez skutku. Ostatecznie z Pragi do Lusaki poleciał specjalny wysłannik z listem od ówczesnego prezydenta Czech Vaclava Klausa do prezydenta Zambii Michaela Saty. Po trzech miesiącach turyści wrócili do domu, ale do dzisiaj nie ujawniono szczegółów ich uwolnienia.

W rządzonym autorytarnie przez Emmersona Mnangagwe Zimbabwe represjonowana jest opozycja i aktywiści społeczni. Od połowy czerwca aresztowano ponad 160 osób krytykujących dyktatorskie metody sprawowania władzy. Zabronione są protesty, a nawet spotkania dysydentów w prywatnych domach.

Wybrane dla Ciebie
Nietypowa akcja ratunkowa. "Nie chciałem dopuścić do jego śmierci"
Nietypowa akcja ratunkowa. "Nie chciałem dopuścić do jego śmierci"
Dramatyczna akcja na basenie. Wyciągnęli z wody nieprzytomne dziecko
Dramatyczna akcja na basenie. Wyciągnęli z wody nieprzytomne dziecko
Strzał w dziesiątkę na grudzień. "Jeden z najbardziej magnetycznych kierunków"
Strzał w dziesiątkę na grudzień. "Jeden z najbardziej magnetycznych kierunków"
O Malborku będzie głośno. Na zamek wróci bezcenne dzieło
O Malborku będzie głośno. Na zamek wróci bezcenne dzieło
Ze szlaków zniknęły ważne urządzenia. Park narodowy apeluje do turystów
Ze szlaków zniknęły ważne urządzenia. Park narodowy apeluje do turystów
Nietypowa interwencja policji. Chodzi o psa, który jeździł koleją
Nietypowa interwencja policji. Chodzi o psa, który jeździł koleją
RegioJet zareagował na krytykę. "Niektóre procesy nie przebiegają tak szybko, jak byśmy sobie życzyli"
RegioJet zareagował na krytykę. "Niektóre procesy nie przebiegają tak szybko, jak byśmy sobie życzyli"
Polskie Los Angeles. Śpiewał o nim Marek Grechuta
Polskie Los Angeles. Śpiewał o nim Marek Grechuta
Nagranie z drogi do Morskiego Oka. "Najwyraźniej terenu już mają mało"
Nagranie z drogi do Morskiego Oka. "Najwyraźniej terenu już mają mało"
Wraca austriacki pociąg do Chorwacji. To świetna opcja także dla Polaków
Wraca austriacki pociąg do Chorwacji. To świetna opcja także dla Polaków
Warszawska atrakcja zamknięta na rok. Remont pochłonie fortunę
Warszawska atrakcja zamknięta na rok. Remont pochłonie fortunę
Drugi w Europie. Wyjątkowy park rozrywki powstanie u naszych sąsiadów
Drugi w Europie. Wyjątkowy park rozrywki powstanie u naszych sąsiadów
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯