Policjanci mieli problem. Na ratunek przybyli turyści

Dwóch funkcjonariuszy policji z Australii znalazło się w kłopotliwej sytuacji na plaży. Ich auto ugrzęzło w piasku i za nic nie mogli się wydostać. O pomoc zwrócili się więc do turystów.

Turyści pomagali, ale też nagrywali całe zdarzenieTuryści pomagali, ale też nagrywali całe zdarzenie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac.  IR

Do zdarzenia doszło na popularnej plaży Wharton Beach w Australii Zachodniej. Funkcjonariusze przebywali na patrolu w tej malowniczej okolicy, kiedy ich Toyota Camry nagle ugrzęzła w piasku.

Policjanci uratowani przez turystów

Próbowali uruchomić samochód własnymi siłami, ale okazało się to niemożliwe. Z pomocą przyszli turyści, których w okolicy nie brakuje. Na nagraniu udostępnionym na Facebooku widać, jak kierowca białego samochodu z napędem na cztery koła i kajakiem na dachu szybko wyciągnął samochód policyjny z plażowego piasku. Inni plażowicze obserwowali i nagrywali całe zdarzenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". "Co ludzie powiedzą?" To różni Polaków i Australijczyków.

Wharton Beach jest największą plażą w mieście Esperance, po zachodniej stronie Duke Of Orleans Bay Caravan Park. Ze względu na ciągłe fale i krystalicznie czystą wodę, są tam idealne warunki do surfowania i bodyboardingu. Ci, którzy mają auta z napędem na cztery koła, mogą podjechać tam aż do brzegu. Jednak samochody, które nie są tak dobrze wyposażone, mogą mieć problemy.

Wideo zatytułowane "Wyobraź sobie jazdę Camry po plaży!" ma już ponad 60 tys. wyświetleń i setki komentarzy.

Żartują z policjantów

Niektórzy internauci żartują, że policjanci byli średnio rozgarnięci, jeśli wydawało im się, że tego typu samochodem uda im się jeździć po plaży. " po co tam wjechali?" - pytają. Inni dodają, że nigdy nie wiadomo, jaki był powód wizyty policjantów, więc nie powinno się ich oceniać. Gdyby był ważny, to nie zastanawialiby się, jakim samochodem są.

"To zabawne, że nikt nie pomyślał, że mogli rzucić się na plażę, aby poradzić sobie z jakimś incydentem lub uratować kogoś, kto ma np. zatrzymanie akcji serca? Może po prostu zaryzykowali, ponieważ musieli szybko się gdzieś dostać" – napisała jedna z obserwatorek.

Źródło artykułu: WP Turystyka
Wybrane dla Ciebie
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem