W jesiennych miesiącach najlepiej schować się pod kocykiem...a może lepiej pojechać w góry i zobaczyć piękne miejsce? I nie chodzi nam o zatłoczone Zakopane. W tym odcinku "W Polskę na weekend" Klaudiusz Michalec odwiedził Szczawnicę.
To jedno z najpiękniejszych sanatoriów w kraju. Od XIX w. do miejscowości przyjeżdżali milionerzy, którzy korzystali z bogactwa, które oferuje sanatorium.
Serce Szczawnicy
Plac Dietla to serce miasta. - Józef Dietl jako pierwszy sklasyfikował polskie wody lecznicze i sprawił, że Szczawnica rozwinęła się jako uzdrowisko i zyskała renomę w całej Europie - opowiada dziennikarz WP.
Wokół placu stoją pensjonaty i wille, wybudowane w stylu alpejskim, ale wciąż posiadające nutkę polskiego folkloru. Powstały w czasach rozkwitu kurortu.
Na szczawnickim rynku znajduje się także pijalnia wód leczniczych.
Stefan na drogi oddechowe
Jest ich aż sześć - Helena, Jan, Stefan, Magdalena Józefina i Józef. Każda z nich pomaga w leczeniu innych schorzeń: dróg oddechowych, przewodu pokarmowego, pracy nerek i układu trawienia.
Jednej z nich spróbował Klaudiusz Michalec. Wybrał wodę, która pomaga w leczeniu dróg oddechowych. Chodzi o wodę Stefan, która pochodzi z jednego z najstarszych szczawnickich źródeł. - Trzeba przyznać, że Stefan jest całkiem w porządku - uznał Klaudiusz Michalec.
Co jeszcze oferuje Szczawnica? Cały odcinek obejrzysz na YouTubie.