Praktyczny poradnik po skomplikowanym świecie

Odwiedzając niektóre państwa, mogą zaskoczyć nas pewne nawyki i zwyczaje, z którymi nie mamy do czynienia na co dzień w swoim kraju. W tym celu przeglądarka _ Fly to Dubai _ stworzyła dla podróżników przewodnik, w którym przedstawia największe różnice kulturowe w kilku zakątkach świata. Zobacz, na co warto zwracać uwagę podczas zagranicznych wyjazdów i co nietypowego jest dla obcokrajowców w Polsce.

W Grecji w większości miejsc nie wolno wrzucać papieru toaletowego do muszli klozetowej. Należy go wkładać do stojącego obok małego pojemnika. Dla obcokrajowców ta praktyka wydaje się co najmniej abstrakcyjna. System kanalizacyjny w tym państwie jest przestarzały i pozostawia wiele do życzenia. Toalety w miejscach publicznego użytku, czyli na dworcach, lotniskach czy też hotelach, mają wywieszki lub tablice informacyjne, na których prosi się jest o przestrzeganiu zakazu. Będąc w Grecji należy zapomnieć także o zachodniej filozofii, że to klient ma zawsze rację. Jeśli odważysz się skrytykować np. właściciela restauracji, istnieje duże prawdopodobieństwo, że każe ci opuścić lokal (w mało kulturalny sposób).
Zobacz też: Wyjazdy Polaków - wydajemy coraz więcej na urlop

Pewne naturalne dla nas gesty, które w Polsce nie wywołują złych emocji czy skojarzeń, mogą zaskoczyć miejscowych. Przykładem jest wystawiony do góry kciuk w Grecji, który jest tam gestem obraźliwym. Problemów podczas komunikacji może przysporzyć nam wyjazd do Albanii *czy *Bułgarii. Kiwanie głową oznacza w naszej kulturze "tak", ale w Bułgarii to "nie". Identycznie jest w przypadku zaprzeczenia - polskie "nie" jest analogiczne do bułgarskiego "tak". Nawet jeśli pamiętamy o tej odmienności, to wydaje nam się nienaturalna.

Jak Chiny *długie i szerokie, tyle tam różnych zwyczajów. W wielu miejscach, gdzie serwowane są posiłki, możemy spotkać się z wylizywaniem przez klientów resztek jedzenia z talerza. Ma to oznaczać, że danie im smakowało i że mile widziana byłaby dokładka. Inny problem w *Państwie Środka dotyczy załatwianie potrzeb fizjologicznych. Niech nikogo nie zdziwi widok dzieci, które w towarzystwie (bądź za namową) rodziców oddają swoje potrzeby fizjologiczne w miejscach publicznych czy na pokładzie samolotu. Oczywiście rodzice następnie sprzątają po swojej pociesze.

Jeśli wybierasz się do Stanów Zjednoczonych, nie zapomnij o napiwkach. Pod tym względem USA jest krajem szczególnym. Większość osób zatrudnionych w usługach spodziewa się, że ich praca będzie dodatkowo wynagradzana przez klientów. Dawanie napiwków jest tu obowiązującym standardem. Amerykanie wydają na nie rocznie blisko 40 miliardów dolarów, a kwota ta dotyczy tylko restauracji. Kolejną, z pozoru błahą, ale ważną kwestią, na którą trzeba zwracać uwagę w Stanach Zjednoczonych, jest wielkość zamawianej pizzy. W Europie nawet duża jest z reguły przeznaczona dla jednej osoby. Natomiast w Stanach jest ona tak pokaźnych rozmiarów, że spokojnie naje się nią kilka osób.

W większości miejsc na świecie bezdomnych postrzegamy jako samotne osoby, które siedzą z kubkiem na ulicy, oczekując na datki. Zupełnie inaczej tacy ludzie żyją w Korei Południowej. *Najczęściej są to grupy liczące od 50 do 100 osób, które żyją poza miastem. W przypadku kolejnego azjatyckiego państwa - *Japonii, osoby tam podróżujące mogą być zdziwione, gdy dotrze do nich, że na ulicach praktycznie nie widać osób z nadwagą. Ma to związek z ich zdrowym stylem życia. Japończycy w porównaniu do większości Europejczyków, a zwłaszcza Amerykanów, więcej się ruszają i jedzą mniej tłustych potraw.

Fińskie i *północnoamerykańskie *supermarkety posiadają w swoim asortymencie niemal wszystko - począwszy od mleka, chleba, po karabiny i erotyczne zabawki. Wszystko po to, aby udając się na zakupy, móc kupić w jednym miejscu wszelkie niezbędne rzeczy i nie musieć przemieszczać się do niekiedy oddalonych o wiele kilometrów innych sklepów.

Sposób wsiadania do pociągów w Indiach znacznie różni się od tego, do którego przywykliśmy na Zachodzie. Niekiedy w celu dostania się do przepełnionego składu trzeba stoczyć niemal walkę. Na porządku dziennym jest przepychanie się, krzyki czy popychanie innych osób. Po wejściu do wagonu, w przypadku podrapania kogoś, mówi się "przepraszam" i nikt do nikogo nie żywi urazy. Koleje na terenie Mumbaju przewożą dziennie więcej, niż 7 mln pasażerów.

Według broszury przygotowanej przez _ Fly to Dubai _, wielu podróżnych poruszających się po Polsce samochodem, może być zaskoczonych, że w naszym kraju mnóstwo pieszych nie zważa na jadące ulicami pojazdy i przechodzi przez jezdnię w miejscach, gdzie nie jest to dozwolone. Kolejną kwestią, na którą powinni zważać w Polsce przyjezdni są toalety. Radzi się im nie czekać do momentu, gdy będą zmuszeni desperacko szukać ubikacji. Jeśli nie będą mieć przy sobie drobnych, mogą mieć problem ze korzystaniem z toalety. W Polsce, w odróżnieniu od wielu krajów, szalety są płatne.