Przerażające zdjęcie z kosmosu. Mówi więcej niż słowa
Centrum Modelowania Meteorologicznego pokazało zdjęcia satelitarne części południowej Europy, na które naniesiono punkty oznaczające aktywne pożary. Skala jest porażająca.
Zobrazowanie z satelity NOAA-20 z zaznaczonymi aktywnymi pożarami CMM zamieściło w swoich mediach społecznościowych. Na zdjęciu widać głównie Włochy, ale też m.in. Chorwację.
Europa trawiona przez pożary
"Zobrazowania satelitarne oraz położenie aktywnych pożarów opracowane zostało przez Centrum Meteorologicznej Osłony Kraju, Zakład Teledetekcji Satelitarnej przy współpracy z Centrum Modelowania Meteorologicznego" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS4
Grecja od ponad tygodnia walczy z licznymi pożarami na terenie całego kraju, podsycanymi przez upały i silne wiatry. Żywioł wyrządził znaczne straty materialne i wymusił w wielu miejscowościach ewakuację, dotknął też regiony turystyczne, m.in. na wyspach Rodos czy Korfu.
Na setki milionów euro szacuje się straty spowodowane przez pożary na Sycylii, w Kalabrii i w Apulii - informują włoskie media. Według lokalnych władz tylko na Sycylii pożarów tych było ponad tysiąc, ale kryzys został już przezwyciężony. Spowodowały one ogromne zniszczenia upraw, domów, infrastruktury, zabytkowych budynków.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Na ponowne zalesienie wypalonych terenów potrzeba jednej lub dwóch dekad - powiedział minister ochrony środowiska i bezpieczeństwa energetycznego Gilberto Pichetto Fratin.
Alarmujące informacje o pożarach biegną też z Chorwacji. Państwowy Urząd Meteorologii (DHMZ) Chorwacji 25 lipca br. wydał ostrzeżenia dotyczące niebezpiecznej pogody.
W związku z tym w niemal całej północnej i północno-wschodniej części kraju obowiązują pomarańczowe alerty ostrzegawcze. Natomiast na wybrzeżu Chorwacji ogłoszone zostały alerty żółte, które przestrzegają przed intensywnymi burzami, silnym wiatrem, a także przed upałami.
W biurach podróży urywają się telefony od turystów, którzy w tym roku dopiero wybierają się na urlop. Pytają głównie o to, gdzie lecieć, by uniknąć pożarów.
Czytaj więcej: Turyści dzwonią do biur podróży. Zadają jedno pytanie