Przypomina chatkę jaskiniowca. W Casa do Penedo mieszkali kiedyś ludzie
Wśród zielonych wzgórz, pośrodku niczego, stoi niesamowity domek z kamieni. Ten opis brzmi, jak werset z bajki dla dzieci, ale Casa do Penedo istnieje naprawdę. Choć trudno w to uwierzyć, jakiś czas temu mieszkali tutaj ludzie.
24.02.2023 | aktual.: 24.02.2023 13:06
Patrząc na fotografię bajkowego Casa do Penedo (a w dosłownym tłumaczeniu - domu z głazów), łatwo pomyśleć, że to kadr z książki z baśniami lub element scenografii filmu o magicznych stworzeniach. Nic bardziej mylnego, kamienny dom istnieje naprawdę i jest dziś jedną z najczęściej fotografowanych atrakcji prowincji Fafe, w północnej Portugalii - ok. 80 m od Porto.
Casa do Penedo nie ma nowoczesnych udogodnień
Casa do Penedo wybudowano w 1974 roku z zamiarem zaadaptowania go na domek letniskowy. Jego konstrukcja opiera się na czterech kamieniach, które znaleziono w okolicy. Choć na fotografii wygląda na niewielki, w rzeczywistości dom ma dwa poziomy.
Na parterze znajduje się kuchnia i salon, na pierwszym piętrze zaś sypialnia. Każde z pomieszczeń ma inny kształt, dopasowany do tworzącej go skały. W niedalekiej odległości od domu wybudowano także niewielki, kamienny basen. Urządzony w typowo rustykalnym stylu, Casa do Penedo od początku był dla mieszkańców rodzajem ucieczki od udogodnień cywilizacji. Pomimo, że w okolicy powstała farma wiatrowa, w domu nie ma elektryczności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dom z kamienia ofiarą wandali
Coraz częściej pojawiające się w mediach fotografie Casa do Penedo i rosnąca w związku z tym popularność, nie sprzyjały jednak wypoczynkowi. Obecnie dom nie jest już zamieszkały, a w jego wnętrzu znajduje się niewielki skansen, który można zwiedzać i zobaczyć tam m.in. wykonane z drewna eukaliptusowego meble, które kiedyś służyły jego mieszkańcom. Na szczególną uwagę zasługuje też wykonana z kamienia kanapa, która waży aż 400 kilogramów! Wstęp kosztuje pięć euro.
Niestety, wraz z rosnącą liczbą odwiedzających w okolicy zaczęli pojawiać się też nieproszeni goście. Po tym, jak wandale zniszczyli jedno z okien, w pozostałych pojawiły się kuloodporne szyby i kraty, zaś drzwi wejściowe wymieniono na metalowe.