Rosjanin odwiedził polskie miasto. "Jestem zszokowany"
Wiaczesław Zarutski od ponad roku mieszka z żoną w Polsce. Zwiedzali już między innymi Szczecin, Toruń i Gdańsk. Teraz wybór padł na Gdynię. - Bardzo tutaj wszystko nas zaskakuje - mówi w nagraniu na YouTube.
Rosjanin do Gdyni przyjechał w święta wielkanocne. Już od wyjścia z SKM uznał, że miasto go zaskakuje.
"Gdynia zszokowała Rosjanina"
- Nasze mieszkanie znajdowało się tuż przy molo, myślałem, że to jakaś pomyłka - opowiada w nagraniu zatytułowanym "Gdynia zszokowała Rosjanina". Okazało się, że wynajęli apartament w jednym z budynków zlokalizowanych przy Basenie Prezydenta w obrębie Portu Morskiego Gdynia. - Byliśmy bardzo zaskoczeni widokiem jachtów na tyłach naszego domu. Dało to nam poczucie wyjątkowości.
Wieczorem para wybrała się na kolację, ale okazało się, że wszystkie restauracje były zamknięte, bo była to niedziela wielkanocna. W końcu udało im się znaleźć jedno czynne miejsce. Zamówili żurek i rybę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS7
Trochę Beverly Hills, trochę Rosja
Następnego dnia poszli pozwiedzać. Jak opowiada youtuber, spodziewał się, że miasto jest większe, ale na każdym kroku go zaskakuje. - Nie wszystko jest tak jak myślałem wcześniej, ale oczywiście jest tu co oglądać - opowiada - Jestem zszokowany tym miastem.
Para wybrała się na Kamienną Górę - to bogata dzielnica, która stanowi mieszankę architektury modernistycznej. Z punktu widokowego roztacza się panorama na miasto i port.
Widok im się spodobał, ale w swoim nagraniu Rosjanin skupił się na wyglądzie domów w tej dzielnicy. - Gdyńskie Beverly Hills - wille z widokiem na morze - opowiada. - Bardzo mnie zaskakuje takie miejsce. Wygląda wszystko tak normalnie, niedrogo. Byłem w Hongkongu w takiej samej dzielnicy i też wyglądało wszystko w taki sposób.
Jak przyznaje w nagraniu mężczyzna, miesza w Polsce już ponad rok, ale czystość ulic wciąż go zadziwia. - W Rosji mamy dużo śmieci w parkach, ale tu nie ma czegoś takiego - dodaje.
Miasto inne od wszystkich
Podróżnik zauważa też, że modernistyczna architektura Gdyni jest inna niż w polskich miastach, które odwiedził dotychczas. - Jak bloki z czasów radzieckich, ale mają inny klimat. Zachwyca się też drogami, które są zmodernizowane. - W Gdańsku też nie jest źle, ale tutaj myślę, że lepiej. Uliczki są wąskie i kameralne. Myślę, że to bardzo nietypowe dla Polski - opowiada. Zachwyca się też trolejbusami i autobusami elektrycznymi.
Jego zdaniem Gdynia ma klimat uzdrowiskowy. - Taką atmosferę czułem czułem w rosyjskich miejscowościach uzdrowiskowych. Bardzo świeże powietrze, morze i mewy. wszystko to sprawia, że czujesz się jak w kurorcie, gdzie wszyscy przyjeżdżają dobrze się bawić - opowiada.
Rosjanin w Gdyni. Po raz pierwszy.
Podczas wizyty w Gdyni podróżnikowi udało się też zwiedzić Akwarium Gdyńskie i spełnić jedno z marzeń - wszedł na statek muzeum, czyli trójmasztowy żaglowiec Dar Pomorza. - Nowe statki czy samochody nie mają już takiego efektu jak kiedyś - dodaje.
WP Turystyka na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski