Ryanair żartuje z Lewandowskiego. "Bardzo nieprofesjonalne"

W ostatnim meczu - rozegranym w środę 26 października - FC Barcelona poniosła porażkę 0:3, grając przeciwko niemieckiemu Bayernowi Monachium. W efekcie hiszpański klub, w którym od niedawna gra także Polak, odpadł z Ligi Mistrzów. Jak po wszystkich rozgrywkach, przegrana drużyna stała się ofiarą licznych memów i prześmiewczych nagrań krążących w internecie.

"Ofiarą" żartów irlandzkich linii lotniczych padł Robert Lewandowski. Ryanair udostępnił na swoim profilu na Twitterze wpis ze zdjęciem biletu lotniczego polskiego piłkarza na trasie Barcelona - Monachium. Grafika została podpisana w uszczypliwy sposób. "Wcześniejsza odprawa, Lewy?" - czytamy.

Wydawałoby się, że Ryanair zadbał o wszystkie szczegóły. Nawet miejsce, które zostało przypisane sportowcowi to 9F, co nawiązuje to numeru na koszulce piłkarza. Kod QR również nie jest przypadkowy, ponieważ - po zeskanowaniu go - użytkownik zostaje przekierowany na stronę umożliwiającą zakup Złotej Piłki. Bez wątpienia, jest to kolejna szpilka wbita w Roberta Lewandowskiego, bowiem właśnie tej prestiżowej nagrody brakuje w jego pokaźnej kolekcji.

Mimo to nie obyło się bez wpadki, którą słusznie zauważył jeden z internautów. "Monachium to MUC, a nie MUN" - czytamy pod wpisem. Natomiast widoczne na bilecie MUN oznacza lotnisko w niemieckim Memmingen.

Pod wpisem szybko pojawiło się wiele negatywnych komentarzy. "Nie tylko oferujecie naprawdę niskiej jakości usługi, ale także naśmiewacie się z branży, z którą nie macie nic wspólnego. Bardzo nieprofesjonalne, to dobrze opisuje rodzaj usług, jakie oferujecie" - czytamy. "Ten post jest tak profesjonalny, jak wasze usługi", "Jak linia lotnicza, która zapomniała umieścić cały bagaż w samolocie w zeszłym tygodniu, może drwić z jednego z najlepszych piłkarzy na świecie" - piszą inni.

Czytaj też: Ryanair żartuje z Polski. Wideo stało się hitem

Źródło: Twitter