Odwiedziłem miejsce, w którym wciąż są ślady dinozaurów. Gadziny te żyły tu 145 mln lat temu

Pedra da Mua to prawdziwy hit wśród atrakcji Portugalii, które można określić mianem pierwotnych. Zakocha się w tym miejscu każdy, kto lubi eksplorować w duchu historii i legend owianych tajemnicą, grzebać wśród kamieni i doznawać uciech ducha w naturze.

Pedra da Mua
Pedra da Mua
Źródło zdjęć: © Nawylocie.pl

08.05.2024 | aktual.: 10.05.2024 13:27

Złoża skamieniałości w Pedra da Mua znajdują się na zachodniej rubieży Parku Naturalnego Arrabida. Co roku tysiące turystów udają się na Cabo Espichel, aby zobaczyć tam ślady dinozaurów.

Pedra da Mua – ślady dinozaurów w pomarańczowym klifie

Szlak pieszy rozpoczyna się na skraju drogi asfaltowej, która prowadzi do sanktuarium Nossa Senhora do Cabo, gdzie znak wskazuje "Pegadas da Pedra da Mua". Potem jest około kilometra polnej ścieżki do punktu widokowego, położonego na północ od zatoki Lagosteiros.

Autor materiału podczas wędrówki przez Park Naturalny Arrabida
Autor materiału podczas wędrówki przez Park Naturalny Arrabida© Zbiory prywatne | NaWylocie

Badacze ziemskich skarbów zlokalizowali na miejscu osiem poziomów osadowych ze śladami tych zwierząt. W pochodzących z górnej jury wapiennych płytach skalnych znajdują się ślady stóp dwunożnych mięsożernych teropodów (w tym jednego, który prawdopodobnie kulał) i różnych rozmiarów czteronożnych roślinożernych zauropodów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gadziny te żyły na tych terenach 145 mln lat temu. Łącznie zidentyfikowano 38 tropów zauropodów wielkich i małych oraz dwa tropy teropodów, w sumie ok. 700 śladów. Zauropody zaliczano do największych stąpających kiedykolwiek po ziemskiej planecie.

Jak dojechać na miejsce?

Aby sprawnie dotrzeć na miejsce, potrzebna będzie furmanka. Ja wynająłem na kilka dni prawdziwego geparda szybkości, volksa up. W 2020 r. płaciłem 26 euro dziennie (ok. 112 zł) + 7 euro (ok. 30 zł) pełnego ubezpieczenia (opcjonalnie) bez depozytów, bez konieczności posiadania karty kredytowej. Wbijasz, pytasz co mają, podpisujesz kilka papirusów i odjeżdżasz wybranym gokartem.

Wracając do sedna, dojazd z Lizbony do Cabo Espichel zajmuje godzinę. Trasa prowadzi przez most 25 Kwietnia krótkim odcinkiem autostrady A2 (opłata 1,4 EUR, czyli ok. 6 zł), a następnie bezpłatnymi drogami aż do mety. 300 m przed głównym parkingiem sanktuarium Nossa Senhora, po prawej stronie mieści się mały parking na klepisku.

Stąd należy ruszyć pieszo około kilometra szutrową drogą wzdłuż klifów. Spacer po całym kompleksie zajmuje ok. godziny, ale warto rozszerzyć czasowo kontemplację w okolicy, która jest naprawdę piękna i dziewicza.

Park Naturalny Arrábida i jego smaczki

Ślady dinozaurów Pedra da Mua są częścią Parku Naturalnego Arrabida, który swoją nazwę zawdzięcza pasmu górskiemu Arrabida. Nie są to duże góry, najwyższy ze szczytów przekracza jedynie nieznacznie 500 m n.p.m. Obszar ten jest jednak pełen naprawdę kapitalnych spotów i spodoba się każdemu sympatykowi spędzania czasu w naturze.

  • Dzikie tereny fascynują i zachęcają, aby spędzić tu jak najwięcej czasu
  • Dzikie tereny fascynują i zachęcają, aby spędzić tu jak najwięcej czasu
  • Dzikie tereny fascynują i zachęcają, aby spędzić tu jak najwięcej czasu
[1/3] Dzikie tereny fascynują i zachęcają, aby spędzić tu jak najwięcej czasuŹródło zdjęć: © Zbiory prywatne | NaWylocie


Dwa wieki temu na tych terenach polowali portugalscy królowie, ale obecna Arrábida nie jest już interesująca dla myśliwych. Aby uzmysłowić sobie, z jakim pięknym parkiem ma się do czynienia, wystarczy przejażdżka drogą E.N. 379-1. Prowadzi ona wzdłuż wybrzeża, jest często pusta w ciągu dnia i pełna takich punktów widokowych, jak Miradouro do Portinho da Arrábida. Arrábida to również cała armia znakomitych plaż, zapomnianych ruin, szczytów pełnych kapliczek i wiatraków. Park to także kultowe produkty, takie jak ser Azeitão, muskat Setúbal czy miód Arrábida.

Dziewiczy przylądek Espichel

Ślady dinozaurów Pedra da Mua i Cabo Espichel są jak bliźnięta syjamskie, powiązane ze sobą ściśle historią, legendami i dzikim wybrzeżem krańca Starego Kontynentu. Pierwsze miejsce nie istnieje bez drugiego i na odwrót.

Szukając śladów dawnego życia na skalistym wybrzeżu Parku Naturalnego Arrabida, w pewnym momencie każdy dostrzeże na horyzoncie charakterystyczny biały klasztor i latarnię morską. To XIII-wiecznie Santuario de Nossa Senhora, którego kult związany jest z historią miejscowego chłopa.

  • Charakterystyczne, białe budowle widać już z daleka
  • Cabo Espichel - cel wielu pielgrzymów
[1/2] Charakterystyczne, białe budowle widać już z dalekaŹródło zdjęć: © Licencjodawca | NaWylocie

Tak, jak w przypadku wielu miejsc tego typu, miała ukazać mu się sama Matka Boska. Legenda głosi, że Matkę Boską z poziomu morza na szczyt Espichel przeniósł olbrzymi muł. Jak się później okazało, odciski wydrążone w skałach są śladami dinozaurów.

Gdzieś w oddali Azory, a dalej już tylko Waszyngton...
Gdzieś w oddali Azory, a dalej już tylko Waszyngton...© Zbiory prywatne | NaWylocie

Cabo Espichel to piękny, dziki przylądek na wybrzeżu Costa Azul. W moim osobistym rankingu jest to topowa atrakcja południowych okolic Lizbony. Tutejsza plaża Praia dos Lagosteiros rozwala system, a co kilka metrów znajduje się punkt widokowy na skąpany w słońcu ocean. Gdzieś w linii prostej leżą Azory, a dalej już tylko Waszyngton.

Autor: Daniel, NaWylocie.pl

Źródło artykułu:naWylocie.pl
portugaliadinozaurywycieczka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)