Trwa ładowanie...

Skuter śnieżny uderzył w drzewo. Ranne zagraniczne turystki

W jednej z podhalańskich miejscowości turystka kierująca skuterem śnieżnym nie zapanowała nad pojazdem. W zakopiańskim szpitalu wylądowała zarówno kobieta, która kierowała, jak i jej pasażerka.

Jazda skuterem śnieżnym miała swój finał w szpitaluJazda skuterem śnieżnym miała swój finał w szpitaluŹródło: Adobe Stock, Facebook
d30t923
d30t923

Do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem dwóch zagranicznych turystek doszło w minioną sobotę 11 lutego br. około południa, na Butorowym Wierchu w gminie Kościelisko.

Z impetem uderzyły w drzewo

"Wstępnie ustalono, że 22-letnia obywatelka Malty kierując skuterem śnieżnym najprawdopodobniej z nadmierną prędkością, straciła nagle panowanie nad pojazdem, po czym gwałtownie zjechała w stronę kompleksu leśnego, uderzając z impetem w drzewo" - relacjonują w swoich mediach społecznościowych zakopiańscy policjanci, którzy byli obecni na miejscu zdarzenia. Teraz wyjaśnianiem szczegółowych okoliczności zajścia zajmują się śledczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Turyści w górach zimą ryzykują. "Świadomość rośnie, ale nie jest idealnie"

Tak skończyła się zabawa

W wyniku wypadku ranne zostały dwie młode kobiety, pochodzące z Malty. "Siła uderzenia była na tyle duża, że przód pojazdu został zniszczony, a kierująca nim kobieta doznała ciężkich obrażeń ciała. 18-letnia pasażerka skutera (...) doznała lekkich obrażeń" - czytamy w komunikacie policji z Zakopanego. Obie turystki zostały szybko przetransportowane do zakopiańskiego szpitala, gdzie zajęli się nimi lekarze.

d30t923

Policja zamieściła na Facebooku również fotografie skutera śnieżnego. "Tak jeżdżą... I jak mamy my, mieszkańcy, bezpiecznie dojechać do domu, jak na skuterach czy quadach tak właśnie jeżdżą" - pisze jedna z internautek w komentarzach.

Jak się okazuje, w czasie ferii zimowych podhalańskie szpitale są po brzegi wypełnione pacjentami. Turystki ranne po uderzeniu skuterem w drzewo to odosobniony przypadek, ale urlopowiczów ze złamaniami, zwichnięciami lub innymi urazami, których doznali na stokach narciarskich, nie brakuje. Lekarz kierujący oddziałem chirurgii urazowo-ortopedycznej - dr Marian Papież wraz z pomocnikami - potrafi przyjąć dziennie nawet 90 pacjentów. - Oczywiście nie wszyscy potrzebują postępowania chirurgicznego, ale kilka procent faktycznie wymaga - komentuje w rozmowie z TVN.

d30t923

Źródło: Gazeta Wyborcza/Policja Zakopane/TVN

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d30t923
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d30t923

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj