Sprzedał cały swój dobytek i wybrał się w podróż życia
Młody Brytyjczyk o imieniu Jordan rzucił pracę oraz sprzedał swój dobytek, by spełnić swoje marzenie i zacząć podróżować po świecie. Każdego dnia uwieczniał na aparacie odwiedzone przez niego miejsca i w ten sposób powstał film. Zobacz, jak wiele miejsc udało mu się zobaczyć w ciągu roku!
Młody Brytyjczyk o imieniu Jordan rzucił pracę oraz sprzedał swój dobytek, by spełnić swoje marzenie - zacząć podróżować po świecie. Każdego dnia uwieczniał na aparacie odwiedzone przez siebie miejsca i w ten sposób powstał film. Przez rok dotarł do Hiszpanii, Francji, Włoch, Austrii, Słowenii, Chorwacji, Słowacji, Węgier, Rumunii, Bułgarii, Turcji, ZEA, Indii, Nepalu, Sri Lanki, Tajlandii, Malezji oraz Indonezji. Niestety, po 8 miesiącach skradziono mu aparat, więc stracił większość zdjęć z wyjazdu. To, co mamy okazję zobaczyć, to tylko fragment z jego długiej podróży.
Jordan zdradza, ile kosztował go wyjazd. Po sprzedaniu wszystkich rzeczy, opłaceniu rachunków i spłaceniu kart kredytowych, miał w portfelu 6 tys. funtów (33 tys. złotych). Jak sam przyznaje na profilu w serwisie internetowym You Tube, nie jest to góra pieniędzy, ale przy odpowiednim rozplanowaniu budżetu, taka kwota w zupełności wystarczy, aby przeżyć rok. Średnio wydawał dziennie 80-100 złotych. Spał w schroniskach i akademikach, jadał lokalne jedzenie uliczne, bądź przygotowywał je samodzielnie. Nauczył się także targować. Jak mówi, praktycznie wszędzie cena jest do uzgodnienia.
Brytyjczyk przyznaje, że wyjazd go zmienił i nie zamierza poprzestać na jednej podróży. Chce pokazać, że zwiedzanie różnych zakątków świata nie musi być kosztowne. Zbiera też środki na kolejne wojaże.