Świetny pomysł na zdjęcia z podróży. Paper Boyo rozwala system
Selfie z wakacji? Słabe. Pozowane fotki z widoczkiem? Nuda. Owszem Paper Boyo robi zdjęcia z wakacji, ale do słynnych zabytków czy atrakcji zawsze dopasowuje wycinanki. W ten sposób Łuk Triumfalny zamienił w nogi ludzika Lego, London Eye w koło od roweru, a wieżę Eiffla w motyla. Proste i genialne!
Brytyjczyk przekształca słynne budynki i krajobrazy na całym świecie po prostu trzymając wycinankę i przykładając ją do kadru. Nowojorskie Muzeum Guggenheima zmienił w doniczkę, biurowiec w Barcelonie w pingwina, a mackami ośmiornicy otoczył rzymskie Koloseum. jego pomysły powalają na kolana.
Trzeba przyznać, że paper Boyo ma fantazję. po prostu widzi jakieś miejsce i od razu wie, co robić. London Eye jako koło od roweru to jeden z pierwszych pomysłów podróżnika. Ta brytyjska atrakcja stoi nad Tamizą prawie 18 lat.
Ciekawe skojarzenie miał z Krzywą Wieżą w Pizie. W jego wersji przypomina słynną fotografię, na której amerykański marynarz całujące pielęgniarkę na Times SquareSquare w Nowym Jorku. W tym wypadku wieża jest pielęgniarką.
Z podobnych koncepcji uśmiech wzbudza zdjęcie z Rio de Janeiro. Pomnik Chrystusa Odkupiciela w objęciach Leo DiCaprio to odtworzenie słynnej scenki z "Titanica". Trzeba przyznać, że Paper Boyo ma poczucie humoru.
Wycinanki są przeróżne. Pojawiają się ludzie, zwierzęta, jedzenie, a czasem rzeczy użytku codziennego.
Czasem zdarza się, że na jedno miejsce artysta ma kilka pomysłów. Raz na jego zdjęciach Statua Wolności podnosi ciężary, a innym razem trzyma boksera za rękę w geście zwycięstwa.
Swoje zdjęcia publikuje na Instagramie, na którym obserwuje go prawie 340 tys. osób. Ale Paper Boyo nie ogranicza się tylko do mediów społecznościowych. Książkę z jego zdjęciami można kupić w serwisie Amazon. Tam podzielone są na kategorie, m.in. architektura, popkultura czy zabawa z jedzeniem.
