Pobyt na dworcach jest dla turystów najczęściej tylko koniecznością podczas czekania na pociąg. Czasem stanowią one jednak, jak np. w Mediolanie czy Madrycie, atrakcję samą w sobie, przyciągając wyjątkową architekturą czy położeniem. Dworzec, który chcemy dziś zaprezentować to jednak coś absolutnie wyjątkowego - taką historią nie może się pochwalić żaden inny tego typu obiekt w Europie. Oto Canfranc - miejsce, które na przestrzeni ostatnich 100 lat przeszło niezwykłą metamorfozę od najwspanialszej stacji na świecie, nazywanej perłą secesji, przez nazistowskie centrum dowodzenia, a następnie zapomnianą ruinę. Obecnie opuszczony dworzec spełnia zupełnie inną zaskakującą rolę. Poznajcie go bliżej!