wakacje(strona 28/30)

Timesharing jest często nazywany magicznym rozwiązaniem dla tych wszystkich konsumentów, którzy nie mogą sobie pozwolić na wakacje w luksusowym kurorcie. Podkreśla się, iż dzięki timesharingowi, nawet przy niskim budżecie, można przeżyć "niebiański" wypoczynek (i to nie tylko jeden raz!).

Dlaczego Polacy postanowili spędzić wakacje w rodzimych kurortach? Jednym z powodów są oszczędności. Ale co z naszymi celebrytami, które stać na zagraniczne wakacje – za granicą ich nikt nie rozpozna – tłumaczą socjologowie.

Wymarzone wakacje dla większości z nas to lazurowa woda, biała i piaszczysta plaża, luksusowy hotel i drinki z palemką popijane na leżaku. Jednak okazuje się, że taki scenariusz nie zadowala każdego. Coraz więcej osób – handlowców, speców od reklamy, bankowców czy urzędników – wybiera zupełnie inną formę wypoczynku. Wyjeżdżają oni do krajów Afryki, Ameryki Południowej czy na Bliski Wschód, aby oddać się pracy jako wolontariusz.

Większość Polaków wybrałaby urlop w kraju, nawet gdyby było ich stać na wczasy zagraniczne - wynika z sondażu "Rzeczpospolitej".

Na urlopie za granicą Polak spotyka przedstawicieli innych nacji, tak samo jak on spragnionych słońca i rozrywek. Okazuje się, że wypoczywając w hotelu, najbardziej denerwują nas Rosjanie - tak przynajmniej wynika z sondażu przeprowadzonego na portalu turystycznym HolidayCheck.pl.

Urlop nad polskim morzem jest coraz kosztowniejszy, ale wcale nie musi być droższy niż nad Morzem Czerwonym czy Śródziemnym.

Wszyscy, którzy nie skorzystali w tym roku ze swoich urlopów powinni zacząć planować wypoczynek za granicą. Umacniająca się złotówka jest sygnałem, że za wakacje np. nad Morzem Śródziemnym zapłacimy mniej niż pół roku temu.

Michael O’Leary, właściciel irlandzkich linii Ryan Air planuję wprowadzić do rozkładu lotów nowe destynacje. Według planów już na początku przyszłego roku będziemy mogli podróżować za niewielkie pieniądze na Wyspy Kanaryjskie.

Aby wakacje przypominały horror wcale nie trzeba upadłości organizatora. Brudne pokoje, niemiła obsługa i robactwo – to tylko kilka rzeczy, które co roku zmieniają wakacje tysięcy urlopowiczów w najgorszą przygodę życia.

Od początku roku największe polskie lotniska obsłużyły blisko 9 milionów pasażerów. W porównaniu z 2008 rokiem wynik ten jest gorszy o 8%, ale w porównaniu z pierwszym kwartałem, kiedy wyniki spadły o 14%, nie jest najgorzej.

Wakacje, które mają być miłym przerywnikiem w codzienności, stają się dla nas niekiedy czasem płaczu i zgrzytania zębów.

Sezon letni tuż-tuż – nad morze i jeziora ściągną tysiące turystów szukających dobrej zabawy. Dla WOPR zaczyna się równie gorący okres: setki interwencji i akcji ratunkowych.

Około tysiąc złotych wyda w tym roku Polak na wakacje w kraju; na wyjazd zagraniczny przeznaczy dwa razy więcej - wynika z opublikowanej w poniedziałek ankiety portalu Money.pl.