Tajlandia. Palisz w domu? Możesz zostać skazany przez sąd
Co trzeci palacz praktykuje swój nałóg w budynku, w którym mieszka. Cierpią na tym domownicy, a szczególnie dzieci. Dlatego rząd Tajlandii wprowadził zakaz palenia papierosów w domach. Nowe prawo obowiązuje od 20 sierpnia.
22.08.2019 | aktual.: 25.08.2019 07:05
"W ubiegłym roku z powodu chorób wywołanych nikotyną zmarło ponad 54,5 tys. ludzi. Bierne palenie zabiło 8 278 osób. Jest ono tak szkodliwe, że nie można narażać na nie najbliższych - podkreślał w rozmowie z mediami Ronnachai Khongsakon, szef Centrum Badań nad Tytoniem.
I na ten właśnie aspekt zwracają uwagę tajlandzcy politycy, którzy doniesienia naukowców, że palenie papierosów w obecności domowników jest groźne dla ich zdrowia, potraktowali poważnie. Ze statystyk bowiem wynika, że niemal 33 proc. palaczy praktykuje swój nałóg w domu, ok. 74 proc. robi to codziennie.
Co ciekawe, nowe prawo dotyczące palenia papierosów, które już obowiązuje w Tajlandii, jest częścią ustawy o ochronie rodziny. Jej celem jest walka z nałogiem mieszkańców kraju i ochrona zdrowia, szczególnie dzieci.
Nowe przepisy mają ograniczyć problem palenia w domu, a narażanie domowników na bierne palenie zostało zrównane z przemocą domową. Konkretnie nazwano je "formą napaści za pośrednictwem dymu".
Jakie uprawnienia daje takie prawo? Domownicy mogą składać skargi na palaczy w lokalnych ośrodkach ochrony rodziny. Te następnie mają być przekazywane do sądu karnego lub sądu rodzinnego, który może zastosować różne środki, m.in. wydać zakaz palenia w domu lub nawet skierować palacza na odwyk.
Skutki biernego palenia są poważniejsze niż się wydaje. To jedna z głównych przyczyn rozwoju raka płuc wśród niepalących. Bierne palenie negatywnie wpływa na wzrok, powodując ból, pieczenie, suchość oczu, osłabia także układ odpornościowy.
Co roku na świecie z powodu palenia umiera ok. 7 mln osób, z czego milion to bierni palacze.
Źródło: bangkokpost.com/donald.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl