Tam już można jeździć na nartach. Otwarte stoki w Polsce
Mamy dobrą wiadomość dla fanów białego szaleństwa. Liczba stoków, które będą dostępne w nadchodzący weekend powiększa się. Gdzie już można rozpocząć sezon?
Choć w polskich miastach po śniegu nie ma już śladu, listopadowe ochłodzenie sprawiło, że stoki narciarskie mogły być naśnieżane stosunkowo wcześnie i część ośrodków już działa.
Otwarte ośrodki narciarskie w Polsce
Jako pierwszy na Podhalu ruszył wyciąg narciarski UFO w Bukowinie Tatrzańskiej. Narciarze mogli z niego skorzystać już w minioną sobotę 23 listopada. "Na ten dzień czekaliście w tym roku tak długo. Jeździmy!" - napisano w mediach społecznościowych, dołączając wideo, na którym widać narciarzy i otwarty wyciąg.
Tego samego dnia ruszyła stacja Tylicz Master-Ski. Od 23 listopada dostępna była czteroosobowa kolej krzesełkowa, wyciąg taśmowy, a także wypożyczalnia sprzętu i szkoła narciarska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z kolei od soboty 30 listopada otwarta tam będzie także sześcioosobowa kolej krzesełkowa z trasą o długości km, a także restauracja narciarska na szczycie.
W środę 27 listopada pierwsi narciarze mogli skorzystać także ze stacji Słotwina Arena w Krynicy. "Dziękujemy za wspólne otwarcie sezonu! Pierwszy dzień za nami – cieszymy się, że mogliśmy rozpocząć go razem z wami! Wierzymy, że przed nami zima pełna śniegu, wspaniałych wrażeń i bezpiecznego szusowania" - napisano w mediach społecznościowych.
W nadchodzący piątek otwarty będzie też wyciąg Tylicz-Ski, a od soboty 30 listopada mają ruszyć także stacje Grapa Ski - Litwinka oraz Jaworzyna Krynicka w Krynicy.
Czytaj także: Mamy powód do dumy! Polski jarmark najlepszy w Europie
Ceny skipassów
Ceny skipassów w Polsce na sezon 2024/25 są wyższe niż rok temu i różnią się od terminu - najtaniej jest w sezonie przedświątecznym, gdy dzienny skipass Tatry Super Ski kosztuje 150 zł, tak samo jak w zeszłym sezonie.
Potem z kolei następuje okres najdroższy. Od 24 grudnia do 7 stycznia za skipass zapłacimy 185 zł. Tutaj też podwyżka jest największa - w zeszłym roku za świąteczny karnet narciarze płacili 170 zł.
Czytaj także: Narty w Polsce. Ile musi wydać czteroosobowa rodzina?
Od 8 stycznia do 9 marca 2025 r. będzie trwał sezon wysoki - cena karnetu wyniesie 170 zł, a potem nastąpi sezon niski, gdy skipass kupimy za 165 zł.
Rok temu karnet w sezonie wysokim kosztował 10 zł mniej, a z kolei trzy lata temu aż 30 zł mniej. Zimą 2021/22 jeździliśmy za 140 zł dziennie.
Źródło: Gazeta Krakowska
