Przyrodnicy rozpoczęli liczenie kozic górskich w Tatrach
Akcja liczenia kóz prowadzona jest przez Tatrzański Park Narodowy zarówno ze strony polskiej, jak i słowackiej. Liczenie rozpoczęło się o świcie 26 października i potrwa dwa dni. Stan populacji poznamy w przyszłym tygodniu.
Liczenie kozic odbywa się dwa razy w roku - na wiosnę i na zimę. Tegoroczne wiosenne liczenie było nieudane ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe. Było ciepło, a zwierzęta chowały się w skalnych szczelinach, gdzie mogły ukryć się przed słońcem.
W najbliższych dniach pogoda w Tatrach ma sprzyjać akcji. Niższe temperatury powodują, że kozice nie są zbyt ruchliwe, więc liczenie będzie przebiegało bez dodatkowych utrudnień.
Jesienne liczenie kozic będzie bardziej udane?
"Jesienna pogoda bywa bardziej stabilna, wieloletnie doświadczenia pokazują, że okres ten jest najodpowiedniejszy do liczenia populacji kozic, które nie chowają się przed upałem, a tegoroczny przychówek jest już dorosły. Ponadto, zbliżająca się ruja powoduje wzmożony ruch kozic, więc jest bardziej prawdopodobne, że wynik akcji będzie miarodajny" - wyjaśnił Józef Hybler, zoolog z Lasów Państwowych słowackiego Tatrzańskiego Parku Narodowego (TANAP).
Przeważnie liczenie odbywa się jednego dnia. Teraz jednak postanowiono przedłużyć je o dodatkowy dzień, ponieważ przyrodnicy obydwu parków narodowych chcą mieć jak najdokładniejsze dane. W całą akcję zaangażowani są również pracownicy biurowi parków oraz wolontariusze.
Ile kozic jest w Tatrach?
Jesienią 2020 r. doliczono się 983 kozic, a rekordowa liczba została zarejestrowana jesienią 2018 r. Akcja liczenia kóz prowadzona jest od 1957 r. Wyniki tegorocznego liczenia poznamy w przyszłym tygodniu.
Źródło: PAP