Tego nie pij w samolocie. Stewardesy ostrzegają
Rozsiadając się wygodnie w samolotowym fotelu, pasażerowie zaczynają wypatrywać wózka z napojami i przekąskami. Obecnie nawet w tanich liniach możemy wybierać z całkiem długiego menu. Czego nie warto zamawiać na pokładzie samolotu?
Podczas podróży samolotem powinniśmy mądrze dobierać napoje, bo inaczej możemy tego żałować. Czego nie pić, jeśli nie chcemy sobie zepsuć pierwszych dni wakacji?
Tego nie zamawiaj w samolocie - Krwawa Mary
Stewardesa American Airlines, Andrea Song, zdecydowanie odradza pić Krwawej Mary, czyli słynnego alkoholowego drinka, przygotowanego z wódki, soku pomidorowego i przypraw. "Przed lotem i w trakcie unikam produktów o dużej zwartości sodu, żeby uniknąć spuchniętych nóg. Tymczasem Krwawa Mary ze względu na sok pomidorowy ma go bardzo dużo" - mówi Song.
Tego nie zamawiaj w samolocie - kawa lub herbata
Tak jak zamawianie Krwawej Mary nie zdarza się na pokładzie często, tak kolejne napoje należą do najpopularniejszych i chętnie pitych na pokładzie. Kawa i herbata nie wydają się w pierwszej chwili groźnymi napojami. Stewardesa Kat Kamalani odradza jednak zamawiania czegokolwiek, co wymaga zalewania gorącą wodą. "Zbiorniki na wodę nie są nigdy czyszczone i znajdują się pobliżu toalet" - wyjaśniła na TikToku.
Czytaj także: Robisz tak w samolocie? Oto co może cię spotkać
Co warto pić w samolocie?
Oczywiście najbezpieczniejszym napojem jest woda, ale wyłącznie butelkowana. Eksperci polecają jednak jeszcze jeden zaskakujący napój: Ginger Ale, czyli gazowany napój bezalkoholowy o smaku imbiru. Wiele produktów w powietrzu zmienia smak, niekoniecznie na lepsze. Ginger Ale wyjątkowo jest smaczniejszy - mniej słodki i o zdecydowanej nucie imbiru. Imbir zmniejsza także nudności i dobrze działa na żołądek, co może się okazać istotne w trakcie podróży.
Źródło: The Sun