Ponure rekordy we Włoszech. Ludzie padają, służba cywilna rozdaje wodę
Temperatury przekraczają 40 st. C w cieniu, ludzie mdleją, a władze wprowadzają kolejne alarmy. Włochy to wciąż jeden z najpopularniejszych wakacyjnych kierunków Polaków. Sprawdzamy, jak sytuacja wygląda na miejscu i jak na zagrożenie reagują turyści oraz biura podróży.
We Włoszech wzrasta liczba miast objętych najwyższym stopniem alarmu z powodu upałów. W poniedziałek 12 sierpnia czerwony alert obowiązywał w 17 miastach, we wtorek 13 sierpnia w 19, a w środę 14 sierpnia liczba ta osiągnie prawdopodobnie rekordowy poziom. W wielu rejonach kraju wybuchają pożary.
Alarmy w największych miastach
Najwyższy stopień alarmu, wprowadzany przez Ministerstwo Zdrowia, oznacza zagrożenie dla całej populacji, nie tylko dla osób starszych, chorych i dzieci. W poniedziałek ogłoszono go dla Rzymu, Ankony, Bolonii, Bolzano, Brescii, Cagliari, Campobasso, Florencji, Frosinone, Genui, Latiny, Palermo, Perugii, Rieti, Turynu, Triestu i Werony. Następnie do listy tej dołączyły między innymi Neapol, Mediolan i Wenecja.
W środę prawdopodobnie padnie rekord tego lata: najwyższy stopień alarmu będzie obowiązywał aż w 22 włoskich miastach.
Strażacy walczą z pożarami w wielu częściach Włoch, między innymi w rejonie Rzymu. Duży pożar wybuchł też w mieście Terracina w stołecznym regionie Lacjum. Ewakuowano ok. 50 mieszkańców okolicznych domów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy szaleją. "Dwa razy więcej rezerwacji niż w ubiegłym roku"
Alarm pożarowy utrzymuje się też niedaleko miasta Salerno na południu kraju, gdzie płomienie pojawiły się w kilku miejscach.
Tegoroczne wysokie temperatury utrzymują się wyjątkowo długo i słupek rtęci stale idzie w górę. Przed takim zagrożeniem przestrzega turystów polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych: "Pamiętaj, że w okresie letnim szczególnie w regionach południowych mogą występować skrajnie wysokie temperatury, które utrudniają zwiedzanie. Mogą też przyczynić się do powstawania pożarów oraz przerw w dostawach prądu i wody" - czytamy na stronie rządowej.
Ludzie mdleją i trafiają na pogotowie
Zagraniczne media informują, że najtrudniejsza sytuacja jest w miastach obleganych przez turystów. Ci, mimo że zalecane jest niewychodzenie z pomieszczeń w godzinach od 11 do 18, nie chcą tracić możliwości skorzystania z atrakcji. Ustawiają się więc w gigantycznych kolejkach, m.in. przed zabytkami, takimi jak np. Koloseum czy bazylika Św. Piotra w Rzymie. Stamtąd bezpośrednio trafiają do szpitali po omdleniach czy na skutek nieprawidłowości w pracy serca.
Jak czytamy na portalu euronews.com, włoska agencja ochrony cywilnej rozdaje turystom butelki z wodą m.in. w rejonie Koloseum, jak i na starożytnym Forum Romanum.
Fabio De Iaco, prezes włoskiego Towarzystwa Medycyny Ratunkowej, powiedział dziennikowi "Corriere della Sera", że w ostatnich dniach o 20 proc. wzrosła liczba osób zgłaszających się na pogotowie ratunkowe w związku z chorobami związanymi z upałem. Z kolei w toskańskich szpitalach aż połowę przyjmowanych pacjentów stanowią przyjezdni.
Polscy turyści we Włoszech
A jaka jest sytuacja polskich turystów przebywających na urlopach we Włoszech?
- Organizatorzy wypoczynku na bieżąco monitorują sytuację związaną z warunkami pogodowymi i występującymi pożarami w różnych częściach Włoch - mówi nam Agnieszka Słupecka, specjalista ds. content marketingu w Wakacje.pl. - Obecnie wszystkie imprezy turystyczne odbywają się zgodnie z planem.
Ekspertka podkreśla, że podróżujący do krajów Europy południowej w najgorętszych miesiącach niestety muszą liczyć się także z ryzykiem wystąpienia pożarów.
- Tego nauczyły nas doświadczenia z poprzednich sezonów - dodaje. - Jeśli klienci obecnie przebywający na miejscu będą zagrożeni jakimkolwiek ryzykiem, to niezwłocznie podjęte zostaną stosowne kroki mające na celu zapewnienie im bezpieczeństwa.
Czytaj także: Długi weekend sierpniowy. Tam jest najtaniej
Ale ekstremalne upały w tym tygodniu to nie koniec trudnych zjawisk atmosferycznych, z jakimi muszę się liczyć turyści we Włoszech. Meteorolodzy ostrzegają, że istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia intensywnych burz, zwłaszcza na północy Włoch. Regiony Alp i Apeninów prawdopodobnie doświadczą tego najsilniej.
Źródło: PAP, euronews.com, WP